Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimowa aura zagraża życiu i zdrowiu bezdomnych

/wit/
Strażnicy miejscy i pracownicy "Caritas” odwiedzają bezdomnych, sprawdzają czy potrzebna jest im pomoc i dowożą im jedzenie.
Strażnicy miejscy i pracownicy "Caritas” odwiedzają bezdomnych, sprawdzają czy potrzebna jest im pomoc i dowożą im jedzenie. archiwum Straży Miejskiej
Odwiedzają pustostany, ogródki działkowe, okolice dworca, miejsca gdzie przebywać mogą bezdomni.

Gdzie po pomoc?

Gdzie po pomoc?

Strażnicy miejscy patrolują tereny na których przebywać mogą bezdomni: ogródki działkowe, węzły ciepłownicze, dworce, pustostany. Jeśli bezdomny potrzebuje pomocy, a jest trzeźwy odwożą go do noclegowni. Gdy jest pijany i znajduje się w sytuacji zagrożenia życia, wzywane jest pogotowie. Pracownicy Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod numerem 987 udzielają informacji na temat najbliższego schroniska, jadłodajni, punktu medycznego. Infolinia jest bezpłatna.

Oferują im transport do noclegowni, albo ciepły posiłek. To Straż Miejska i pracownicy "Caritas". W środę taki patrol odnalazł mężczyznę, który odmroził sobie nogi.

W placówkach dla bezdomnych w Radomiu w ruch poszły dostawki, materace i łóżka polowe, wszystko w związku z prognozą pogody na najbliższe dni: duże opady śniegu i mróz.

Dysponująca 56 miejscami placówka przy ulicy Zagłoby (26 miejsc dla kobiet z dziećmi, 24 dla mężczyzn i 6 dla kobiet) jest już niemal całkiem zajęta.

- Nikogo nie zostawimy bez pomocy - zaznaczył w ostatniej z rozmów ksiądz Grzegorz Wójcik, dyrektor "Caritas" Diecezji Radomskiej.

Ważne jest jednak by osoba bezdomna dała sobie pomóc. Wiele nadużywa alkoholu, a warunkiem pobytu w placówkach jest trzeźwość. Osoba, która trafi do noclegowni poza schronieniem może liczyć między innymi na toaletę, może wyprać ubrania, albo otrzymać czyste i uzyskać pomoc psychologa.

Tym którzy z różnych przyczyn nie decydują się skorzystać z pomocy placówek dla bezdomnych pomagają Strażnicy Miejscy i pracownicy "Caritas".

- Patrolujemy pustostany, okolice dworca, ogródki działkowe, rudery, gdzie przebywać mogą osoby bezdomne. Sprawdzamy czy nie wymagają interwencji pogotowia, a także dowozimy im ciepły posiłek - mówi Piotr Stępień, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Radomiu.

Z W środę na terenie starej garbarni przy ulicy Wierzbickiej patrol odnalazł bezdomnego mężczyznę.
- Był zmarznięty, miał odmrożone nogi, karetka zabrała go do szpitala - mówi Piotr Stępień.
Strażnicy Miejscy apelują do mieszkańców miasta, by informowali służby o miejscu pobytu osób bezdomnych.

- Zwykle ludzie pozbawieni dachu nad głową, schronienia szukają na klatkach schodowych bloków. Tam mają ciepło. Apelujemy by nie wyganiać takich osób na mróz, a informować o noclegowniach, albo dzwonić i informować służby, które zajmą się taką osobą - zaznacza Piotr Stępień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie