Z Łysicą nie wygrali od 2 lat
Z Łysicą nie wygrali od 2 lat
Granat Skarżysko po raz ostatni wygrał z Łysicą jesienią 2011 roku, pokonał ją wtedy 2:1. Obie drużyny były wówczas beniaminkami trzeciej ligi. Kolejne dwa spotkania tych zespołów (wiosną i jesienią 2012 r.) odbyły się w Bodzentynie i kończyły bezbramkowymi remisami. W ostatniej kolejce poprzedniego sezonu w Skarżysku triumfowała z kolei Łysica 3:2.
- To mecz o punkty jak każdy inny, ale zwycięstwo w nim będzie smakować szczególnie - tak trener trzecioligowego Granatu Skarżysko-Kamienna mówi o zbliżającym się spotkaniu z Łysicą Bodzentyn na wyjeździe. Świętokrzyskie derby już w niedzielę.
W minioną sobotę Granat odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie, przełamał wreszcie złą passę w spotkaniach z Popradem Muszyna i u siebie po raz pierwszy w historii pokonał tego rywala 2:0 (1:0). Gole dla trójkolorowych zdobyli Bartosz Styczyński oraz Marcin Kołodziejczyk. Skarżyszczanie zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli, mają dziewięć punktów w dorobku.
ŻĄDNI REWANŻU ZA CZERWIEC
W niedzielę podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego mieli podejmować u siebie Łysicę Bodzentyn. Ze względu jednak na zaplanowaną na ten dzień imprezę kolarską Mazovia MTB na Rejowie, gospodarzem konfrontacji będzie bodzentyńska ekipa. Jej bliżej przedstawiać nie trzeba. Kibice świeżo w pamięci mają jeszcze pojedynek tych zespołów w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu. Granat prowadził 2:0 (po golu samobójczym Karola Dreja i trafieniu Mateusza Mianowanego), ale w końcówce przegrał 2:3, decydujące ciosy ze strony gości zadali wspomniany Drej, Karol Mojecki (nie ma go już w tym klubie) i Krystian Płusa, wychowanek Granatu. Skarżyszczanie pałają żądzą rewanżu, o dodatkowy "smaczek" postarali się zresztą dwaj obecni gracze Łysicy - wspomniany Płusa i Dariusz Anduła, były gracz Juventy Starachowice. Na początku niedawnych letnich przygotowań obaj byli w kręgu zainteresowań... Granatu. Wybrali jednak Bodzentyn.
W środę z KSZO 1929
W środę z KSZO 1929
Następna kolejka spotkań w trzeciej lidze odbędzie się w środę 4 września. Piłkarze Granatu podejmą wówczas na własnym stadionie przy ulicy Słonecznej beniaminka rozgrywek, KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski. Początek spotkania o godzinie 16.30.
BAZUJĄ NA DOŚWIADCZENIU
Łysica nieźle wystartowała w nowym sezonie, ale w ostatniej kolejce przegrała u siebie Hutnikiem Nowa Huta 1:2, oba gole tracąc w samej końcówce. Podopieczni Bogusława Dąbrowskiego zajmują siódme miejsce i mają siedem "oczek". W porównaniu z poprzednim sezonem z kluczowych graczy odszedł tylko Przemysław Cichoń, który został trenerem GKS Nowiny. Łysica nadal bazuje na doświadczonych piłkarzach - bramkarzu Tomaszu Dymanowskim, w polu na Dariuszu Kozubku, Krzysztofie Treli, Łukaszu Szymoniaku, wspomnianych Dreju i Andule. Ten ostatni w rozpoczętym sezonie zdobył dwa gole dla swej nowej drużyny.
FAJNIE OGRAĆ KOLEGÓW
Trener Granatu Ireneusz Pietrzykowski przed niedzielną "świętą wojną" mówi: - Przygotowujemy się do tego meczu tak samo jak do każdego innego o punkty. Zwycięstwo w takim pojedynku zawsze smakuje jednak inaczej. Wszyscy tak naprawdę się znamy, ograć kolegów to super sprawa. Zespół świetnie funkcjonuje, na pewno w Bodzentynie będzie ciekawie - podkreśla szkoleniowiec. Wszyscy jego podopieczni są zdrowi, podbudowani zwycięstwem nad Popradem. Wyprawę na mecz do Bodzentyna organizują też skarżyscy kibice. Zbiórka chętnych o godzinie 15 w parku miejskim u zbiegu ulic Tysiąclecia i Bankowej. Koszt wyjazdu plus bilet na spotkanie wynosi 10 złotych od osoby.
Niedzielny mecz Łysicy Bodzentyn z Granatem Skarżysko—Kamienna rozpocznie się o godzinie 17 na boisku przy ulicy Wolności. Jego wynik oraz krótką relację zamieścimy tuż po zakończeniu na WWW.ECHODNIA.EU/PILKA.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?