MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pusto przy urnach w powiecie buskim

Adam LIGIECKI [email protected]
Niedzielne wybory prezydenckie na ziemi buskiej wywołały zaskakująco małe zainteresowanie. Nasz powiat miał jedną z najniższych frekwencji w regionie świętokrzyskim

Najwyższą frekwencję w powiecie buskim zanotowano w niedzielę w gminach Solec Zdrój - 45,38 procenta i Tuczępy - 45,16 procenta. Najmniej ludzi poszło do głosowania w gminie Gnojno - 35,74 procenta.

Jeżeli chodzi o wyniki, nie było niespodzianek. Wygrał faworyt - Jarosław Kaczyński otrzymał najwięcej głosów we wszystkich ośmiu gminach powiatu.

Frekwencja w powiecie buskim była niewielka. Nieznacznie przekroczyła 40 procent.

KACZYŃSKI BIERZE WSZYSTKO

W Busku najwięcej głosów zebrał Jarosław Kaczyński. Lider Prawa i Sprawiedliwości wyprzedził Bronisława Komorowskiego oraz Grzegorza Napieralskiego.

Podobnie było w innych gminach naszego powiatu. Największe poparcie dla kandydata PiS w pierwszej turze wyrazili mieszkańcy gmin Gnojno (58,81 procent) i Tuczępy (58,42 procenta głosów). Kolejność pierwszej trójki była niemal wszędzie taka sama: Kaczyński, Komorowski, Napieralski. Z wyjątkiem Gnojna - drugi Napieralski oraz Nowego Korczyna - trzeci Waldemar Pawlak.

Z POWODZIĄ W TLE

Dane o frekwencji brzmią przygnębiająco: na głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich poszło dużo mniej niż połowę mieszkańców powiatu buskiego. Po części zawiniła fatalna pogoda, ale czy tylko? Skąd biorą się takie pustki przy urnach?

- Sądzę, że nałożyło się na to wiele powodów. Mieliśmy ostatnio powódź w naszym regionie. Bardzo ucierpieli mieszkańcy gmin Nowy Korczyn, Pacanów czy Solec. Jak do tej pory nie doczekali się pomocy rządowej, o jakiej słyszeli w mediach - analizuje starosta Jerzy Kolarz. - Dochodzą do tego kłótnie polityków. Kampania prezydencka, choć krótka, nie była wcale taka spokojna, jak zapowiadano. Sądzę, że to zniechęciło wielu ludzi do pójścia na wybory. Poza tym w naszym regionie dużo większą frekwencję mają wybory samorządowe - zauważa.

LEWICA PRZED LUDOWCAMI

O ile dobrego wyniku Jarosława Kaczyńskiego można się było spodziewać, gdyż jego ugrupowanie wygrało "w cuglach" ostatnie wybory parlamentarne w powiecie buskim, zaskakuje dobry wynik Grzegorza Napieralskiego. Lider lewicy nie wszedł do drugiej tury, ale i uzyskał blisko 15 procent głosów.

Jako porażkę mogą natomiast przyjąć ludowcy dopiero czwarte miejsce i mniej niż 10 procent poparcia dla Waldemara Pawlaka. To ugrupowanie jeszcze kilka lat temu "rządziło i dzieliło" na ziemi buskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie