Rambo i inne chłopaki. Vive Targi Kielce - Dunkierka w niedzielę w Hali Legionów (WIDEO) - czytaj zapowiedź meczu z Dunkierką
- Faworytem tej konfrontacji na pewno jest zespół z Kielc, ale mistrzowie Polski nie mogą być zbyt pewni siebie, bo Dunkierka to zespół bardzo twardo broniący i świetnie grający z kontry - mówi Robert Lis, były zawodnik francuskiego klubu, obecnie ekspert telewizyjny.
W niedzielę o godzinie 19 w Hali Legionów Vive Targi Kielce zagra z francuską Dunkierką. Relacja live z meczu od godziny 18.45 w portalu www.echodnia.eu/vive
Paweł Kotwica: Trudno o lepszego fachowca od francuskiej piłki ręcznej, niż pan, grał pan tam przez 13 lat, również w drużynie niedzielnego rywala Vive Targi Kielce.
Robert Lis: - Dunkierka to dla mnie dość odległe dzieje, bo grałem tam w latach 2000-2004, ten klub był moim pierwszym francuskim po Warszawiance. Ale oczywiście do dziś obserwuję jego losy.
Dunkierka to w tych rozgrywkach debiutant. Co się stało, że zespół ten po raz pierwszy zajął w lidze francuskiej drugie miejsce, dające automatyczny awans do Ligi Mistrzów?
- Zaczęto od zatrudnienia dobrego trenera, Patricka Cazala, który osiągał wielkie sukcesy jako zawodnik z reprezentacją Francji. Zbudowano pokaźny budżet, który jest trzecim w lidze francuskiej, na poziomie 4,5 miliona euro. Od kilku lat z konsekwencją budowano zespół, w jego składzie zachodziły tylko kosmetyczne zmiany, co roku wymieniano jednego, góra dwóch zawodników.
Drużyny piłki ręcznej z Francji to zwykle solidna obrona, szybkie kontry i urozmaicona gra w ataku.
- Dunkierka w niczym od tego schematu nie odbiega. Często grają kombinowaną obroną 3-2-1, mają bardzo solidnego bramkarza Vincenta Gerarda, którego w poprzednim sezonie uznano najlepszym bramkarzem ligi, a teraz znalazł się on w trójce golkiperów reprezentacji Francji. I z tej solidnej, bardzo twardej obrony, wyprowadzają szybkie kontry z udziałem skrzydłowych, którzy moim zdaniem są najmocniejszym punktem tego zespołu. Czołowy zawodnik drużyny to właśnie skrzydłowy, mający na koncie tytuły mistrza świata i Europy Guillaume Joli, ciekawym graczem jest jego zmiennik, Tunezyjczyk Jalledine Touati. Dunkierka ma jednak również zawodników potrafiących rzucić z dystansu, a grą kieruje niezły playmaker, Węgier Kornel Nagy.
A Dunkierka jako miasto? Jacy są kibice, hala?
- 90-tysięczna Dunkierka nie ma mocnej drużyny piłki nożnej, więc prawie wszyscy kibicują piłkarzom ręcznym. To zdecydowanie najlepsi, najgłośniejsi kibice handballu we Francji, pod tym względem najmilej wspominam właśnie grę w Dunkierce. Piłkarze ręczni są rozpoznawalni, ludzie proszą na ulicy o autografy. Na każdym meczu jest orkiestra. Szkoda, że nie będziecie grali rewanżu w lutym (mecz kielczan w Dunkierce wypadnie na przełomie listopada i grudnia - przyp. red.), bo wtedy tam jest karnawał, a kibice przychodzą na mecz w niesamowitych przebraniach. Hala nie jest duża, mieści około dwa i pół tysiąca widzów.
Co może ugrać Dunkierka w Kielcach?
- Przy całej mojej sympatii dla francuskiego zespołu, faworytami będą gospodarze. Ale nie mogą być zbyt pewni siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?