-Jestem zły, ale życie toczy się dalej - powiedział tuż po ukończeniu biegu Rafał Wójcik. -Chciałem wyjechać na drugą olimpiadę (Wójcik startował w Sydney, ale na 3000 metrów z przeszkodami - przyp. red.) i powalczyć na niej o dobre miejsce. Niestety, nie udało się. Na pewno miała na to wpływ ostatnia choroba, myślę, że gdybym normalnie trenował, to stać by mnie było na czas 2:11.30 - dodał nasz zawodnik.
Złoty medal mistrzostw Polski wywalczył Henryk Szost. Uzyskał wynik 2:11.59 - lepszy od minimum PZLA na igrzyska olimpijskie. Rafał Wójcik pokonał tę trasę w czasie 2:13.02, lepszym o dziewięć sekund od poprzedniego rekordu życiowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?