Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

1. liga piłkarek ręcznych. W sobotę arcyważny mecz Korony Handball Kielce

Paweł Kotwica
Paweł Kotwica
Dawid Łukasik
Bardzo ważny mecz rozegrają w sobotę, 14 grudnia, o godzinie 19 piłkarki ręczne Korony Handball Kielce. W hali przy ulicy Krakowskiej 72 podejmą swojego głównego kontrkandydata do wygrania rozgrywek pierwszej ligi, MTS Żory.

To ostatnia tegoroczna kolejka pierwszej ligi szczypiornistek. Jednak poza meczem z MTS, naszej drużynie pozostaną do rozegrania jeszcze dwa zaległe, wyjazdowe mecze – 20 grudnia z SPR Gliwice i 11 stycznia z Urbisem Gniezno.

ZOBACZ>>> PGE VIVE Kielce zmienia siedzibę!

W tej chwili liderem jest SPR Olkusz (27 punktów), który jednak rozegrał komplet, dziesięć meczów pierwszej rundy. Drugie miejsce zajmuje drużyna z Żor (8 meczów, 24 pkt.), a trzecie są kielczanki (7 meczów, 18 punktów). Zakładając, że Korona Handball wygra pozostałe jej do rozegrania trzy spotkania, to będzie miała 27 punktów. Może się zdarzyć, że tyle samo punktów będzie miało MTS. W efekcie trzy czołowe drużyny będą miały taki sam dorobek To pokazuje, jaką wagę w kontekście walki o pierwsze, premiowane udziałem w barażach o awans do PGNiG Superligi miejsce, ma sobotni mecz Korony Handball z Żorami.

ZOBACZ>>> Kielczanki trenowały w Kielcach z reprezentacją Polski [VIDEO, ZDJĘCIA]

- To najważniejszy mecz dla nas mecz w tym roku. Zwycięstwo mocno przybliży nas do wygrania pierwszej ligi, w przypadku porażki szanse znacznie spadną. Bardzo liczymy, że kibice licznie stawią się w hali i pomogą dziewczynom wygrać – mówi wiceprezes Korony Handball, Krzysztof Demko, który oglądał wraz z trenerem Pawłem Tetelewskim ostatni, wygrany przez MTS 38:27 mecz z Karkonoszami Jelenia Góra.

- Po niespodziewanej porażce u siebie z SPR Olkusz mecz z Żorami stał się dla nas najważniejszym pojedynkiem tej rundy. Musimy go koniecznie wygrać. Postaramy się tak ustawić naszą obronę, żeby postawić przeciwnikowi jak najtrudniejsze warunki. Żory to zespół, który bardzo dobrze gra z kontrataku, dlatego musimy się wystrzegać błędów w ataku pozycyjnym. Skrzydłowe grają w reprezentacji B. Nie ma natomiast dużego zagrożenia z drugiej linii, poza kupioną ostatnio leworęczną Serbką - mówi Paweł Tetelewski.

ZOBACZ>>> Świąteczne spotkanie w PGE VIVE Kielce. Zobacz kto był [VIDEO, ZDJĘCIA]

Wspomniana Serbka to Sara Stankovski, która w barwach klubu HC Naisa Nisz zaliczyła kilka spotkań w europejskich pucharach.

W składzie MTS są dwie zawodniczki dobrze znane kieleckim kibicom – wychowanka KSS Kielce, bramkarka Aleksandra Januchta, która przeszła do tego zespołu z Perły Lublin, a w Koronie Handball grała w latach 2014-2016 oraz rozgrywająca Katarzyna Homonicka, która dwa poprzednie sezony spędziła w Kielcach.

Trzy zawodniczki MTS są w drugiej reprezentacji Polski (bramkarka Paulina Wdowiak oraz skrzydłowe Oktawia Płomińska i Daria Szynkaruk), która w tym tygodniu trenowała na konsultacji w Kielcach. Podobnie jak Magda Więckowska z Korony Handball, która w swoim rodzinnym mieście trenowała z pierwszą reprezentacją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie