1. liga piłkarek ręcznych. Wysoka wygrana Suzuki Korony Handball Kielce, choć do przerwy były problemy

Suzuki Korona Handball Kielce - MKS Karczew 36:24 (18:15)
Suzuki Korona Handball: Szplit - Gliwińska 6, Młynarska-Papaj 5, Rosińska 5, Skowrońska 4 (1), Szymanik 4, Czekala 3, Jach 3, Kędzior 2, Piwowarczyk 2, Staszewska 1, Zimnicka 1, Zygadlewicz, Grzejszczak, Mikocka.

Kielczanki zanotowały kolejną wysoką wygraną, choć do przerwy miały trochę problemów, zespół z Karczewa kilka razy doprowadzał do remisu, a nawet wychodził na prowadzenie. Wynikało to przede wszystkim ze słabej w tym okresie gry w obronie naszego zespołu. Tempo gry w pierwszej połowie było dość szybkie, a nasze zawodniczki w defensywie poruszały się dość wolno. W efekcie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, a jeszcze w 23 minucie był remis 14:14. Już w 13 minucie przerwę na żądanie musiał brać trener Suzuki Korony Handball, Paweł Tetelewski, który dość głośno mówił o tym, co myśli o jakości gry swojej drużyny.

W drugiej części gry gra kielczanek, grających bez kontuzjowanej Michaliny Pastuszki i chorej Małgorzaty Hibner, wyglądała już lepiej. Pierwsze osiem minut gry miejscowe wygrały 7:1 i było po emocjach.

W najbliższy czwartek Suzuki Korona Handball zagra w Warszawie z AZS AWF mecz, który praktycznie zadecyduje o pierwszym miejscu w grupie C pierwszej ligi.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH ŁOMŻA VIVE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, NARTY WODNE, KONIE, MAJORKA, ISLANDIA… [zdjęcia]

IGOR KARACIĆ SIĘ ZARĘCZYŁ. ZOBACZ JEGO PIĘKNĄ WYBRANKĘ	PIĘKNOŚĆ Z UKRAINY. ZOBACZ PARTNERKĘ ARTIOMA KARALIOKA
BYŁY ZAWODNIK VIVE KIELCE JEST CZOŁOWYM POKERZYSTĄ ŚWIATA. WYGRYWA MILIONY DOLARÓW	KARACIĆ BIERZE NUMER PO JANCU. ZOBACZ, Z JAKIMI NUMERAMI W NOWYM SEZONIE BĘDĄ GRALI ZAWODNICY PGE KIELCE