W niedzielę, 6 czerwca o godzinie 5 rano pracownicy na wałach bronili już huty szkła w Sandomierzu. Powódź dotknęła miasto po raz drugi w ciągu niespełna trzech tygodni. Woda wdarła przez przerwaną "opaskę" w Koćmierzowie i przez wyrwę w wale na Trześniówce.
Na zalane ulice prawobrzeżnego Sandomierza wyjechały wozy strażackie i wojskowe amfibie. Z megafonów ogłaszano komunikat o ewakuacji. Przez kila dni trwała dramatyczna walka o hutę szkła.
Początkowo wszystkie siły skoncentrowano na umacnianiu "opaski", natychmiast po przerwaniu tego umocnienia, zostały przesunięte na wały chroniące hutę szkła.
Przy układaniu worków z piaskiem pracowały setki osób. Pomoc dla huty i jej obrońców przyszła również z powietrza. Helikoptery transportowały do najbardziej zagrożonych miejsc półtoratonowe worki z piaskiem. Gra szła o bardzo dużą stawkę. O miejsca prac dla około dwóch tysięcy osób i mieszkańców tamtejszego osiedla. Po kilku dniach heroicznej walki wał opaskowy uratowano. Uratowano hutę i okoliczne zabudowania.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?