Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10 lat temu miała miejsce wielka powódź. Ewakuowano setki ludzi z powiatu buskiego, poziom wody w Wiśle to 10 metrów! ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Agata Chrobot
Agata Chrobot
Dziesięć lat temu, w maju 2010 roku miała miejsce wielka powódź w województwie świętokrzyskim i w powiecie buskim. Ewakuowano setki osób. Najgroźniejsza sytuacja była nad Wisłą w gminach Pacanów i Nowy Korczyn.
Dziesięć lat temu, w maju 2010 roku miała miejsce wielka powódź w województwie świętokrzyskim i w powiecie buskim. Ewakuowano setki osób. Najgroźniejsza sytuacja była nad Wisłą w gminach Pacanów i Nowy Korczyn. archiwum, Adam Ligiecki
Dziesięć lat temu, w 2010 roku miała miejsce ogromna powódź w województwie świętokrzyskim.Na Wiśle stan wody przekraczał najwyższy notowany w historii! Dochodził do 10 metrów. Ewakuowano setki ludzi z powiatu buskiego. Nieprzejezdne były drogi, kilka mostów, zalane były tory, zatopione gospodarstwa i pola.

Dramatyczna sytuacja była nad Wisłą w powiecie buskim, a szczególnie w gminach Nowy Korczyn i Pacanów, gdzie stan alarmowy został przekroczony o 3 metry. Ewakuowano setki ludzi. Tamtejsze wsie leżą przy ujściu Nidy do Wisły. Tu poszła tak zwana cofka rzeką Nidą i ona spowodowała zagrożenie. Na wodomierzu w pobliskich Karsach notowano stan wody 996 centymetrów, to zaledwie 10 centymetrów poniżej najwyższego stanu w historii i ponad 8 metrów powyżej średniego stanu wody na Wiśle w tym miejscu! Wały zaczęły przeciekać. Na miejsce ściągani byli strażacy z całej okolicy. Starosta buski Jerzy Kolarz ogłosił na terenie całego powiatu stan alarmowy, na bieżąco działał sztab kryzysowy.

Największe zagrożenie panowało między innymi w gminie Pacanów. Ewakuowano mieszkańców. Tu poziom wody na Wiśle dochodził do 10 metrów. Wójt gminy Wiesław Skop zdecydował się wezwać na pomoc żołnierzy. Do Pacanowa przyjechał 70-osobowy oddział 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego. Wojacy zajęli miejsca na wałach wiślanych, głównie w newralgicznych punktach (w Komorowie, Ratajach Karskich), wspierając dyżurujących tam strażaków.

W gminie Nowy Korczyn w nocy z 17 na 18 maja 2010 roku ewakuowano około 300 osób oraz zwierzęta w miejscowości Łęka, Podraje i Podzamcze. W tych wsiach mieszkało wtedy około 350 osób. Przygotowano dla nich miejsca w szkołach i remizie, ale część wyjechała do rodzin. Woda zalała piwnice szkoły w Nowym Korczynie i zagraża tamtejszemu kościołowi. Wokół świątyni ułożono worki z piaskiem. Korczyn walczył „o życie” przez trzy dni. Gmina leży w widłach Wisły i Nidy, a gdy te rzeki gwałtownie wezbrały, zagrożenie było bardzo duże. Ludzie bronili 33 kilometrów wałów. Wisła w rejonie Nowego Korczyna miała poziom 10 metrów. Z powodzią walczyło na wałach ponad 450 osób. Mieszkańcy, ale także strażacy, policjanci, żołnierze. Akcja ratownicza prowadzona była w ekstremalnie trudnych wa-runkach, podczas padającego deszczu.

Trudna sytuacja w powiecie buskim była także w Parchocimiu, gdzie występowały tak zwane podsiąki pod wałem wiślanym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie