102. urodziny u kielczanina Mieczysława Kasińskiego. Weteran Batalionów Chłopskich wygląda i czuje się świetnie

- Staram się nie narzekać, a we wszystkim, co robię, zachowuję umiar. To mój sposób na udane i długie życie – mówi Mieczysław Kasiński. – Czuję się znakomicie i jestem szczęśliwy, że wciąż tak wiele osób o mnie pamięta – podkreśla jubilat.

Mieczysław Kasiński urodził się 29 listopada 1921 roku w Lisowie, w gminie Wojciechowice, w powiecie opatowskim. Kiedy miał 22 lata wstąpił do Batalionów Chłopskich i otrzymał pseudonim „Sęp”. Początkowo kolportował prasę konspiracyjną, a następnie brał udział w likwidacji dokumentów przygotowywanych przez urzędy gminne na potrzeby Niemców. Po wojnie rozpoczął pracę w Sandomierzu jako księgowy, ponieważ w czasie okupacji skończył kursy księgowe i finansowe. Uczęszczał też na kursy wieczorowe organizowane w Gimnazjum w Sandomierzu, a potem kontynuował naukę w Kielcach i pracował jako księgowy.

Przez wiele lat pracował w Związku Spółdzielczości Mleczarskiej, gdzie pełnił funkcje kierownicze, należał też do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Udzielał się społecznie, był kieleckim radnym i ławnikiem w Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Kielcach. Gdy zakończył pracę zawodową przez kilka lat pracował społecznie w Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Kielcach.

Pan Mieczysław był dwukrotnie żonaty. Ma dwie córki Bożenę i Hannę oraz dwóch synów Marcina i Jakuba, doczekał się dziewięciorga wnucząt.

Z okazji jubileuszu najlepsze życzenia w imieniu prezydenta Kielc solenizantowi złożył Szczepan Skorupski, sekretarz Urzędu Miasta.

Zobacz zdjęcia