11. Rodzinna Majówka Rowerowa. Pogoda dopisała, frekwencja też

Barwny peleton jak zawsze prowadzi ksiądz biskup Marian Florczyk, pomysłodawca tej Majówki. Imprezie patronuje „Echo Dnia”, a jej organizatorem jest między innymi Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kielcach.

Przed wyruszeniem w trasę, która jest świetnie zabezpieczona przez policję, była wspólna modlitwa, ksiądz biskup Marian Florczyk poświęcił uczestników Majówki i rowery, odśpiewano też „Barkę”, ulubioną pieśń świętego Jana Pawła II. O godzinie 10 peleton wyruszył w trasę, która liczy około 23 kilometrów. Po godzinie 13 uczestnicy Majówki powinni dotrzeć do Borkowa, gdzie odbędzie się rodzinny piknik, zaplanowano też poczęstunek, gry i zabawy dla najmłodszych.

-Rodzinna Majówka Rowerowa jest niepowtarzalna. Została zainicjowana za życia Jana Pawła II. Ksiądz biskup Marian Florczyk miał taka ideę, żeby uczcić dzień jego narodzin. Po Jego śmierci modliliśmy się o to, żeby został błogosławionym, a później świętym. Wierzymy, że teraz już jako święty czuwa nad nami. Ważny jest również wymiar rodzinny tej Majówki - mówił ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas, jeden z organizatorów Majówki.

Niezwykle zadowolony z frekwencji był Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. To z jego inicjatywy, żeby uczcić 1050. rocznicę chrztu Polski, przed rozpoczęciem Majówki puszczono białe i czerwone balony. Ponadto każdy z uczestników Majówki jedzie z biało-czerwoną flagą - to był pomysł biskupa Mariana Florczyka.

-To jest Majówka nasycona wartościami. Po pierwsze maj, po drugie dzień urodzin Jana Pawła II, 1050. rocznica chrztu Polski i rodziny, które w naszej kochanej Polsce w niedalekiej przeszłości były zaniedbane. Majówka jest taką pielgrzymką, która pozwala nawiązać do istoty rodziny, bo jadą rodzice, dzieci, dziadkowie. To jest przepiękne. I niezwykle ważne jest to, że na czele peletonu jedzie ksiądz biskup Marian Florczyk. Jest łącznikiem między tymi wszystkimi osobami, które dziś przybyły. Jest osobą niezwykle lubianą, komunikatywną, otwartą na wszelkie rozmowy - mówił dyrektor Wojciech Dębski.

W peletonie nie zabrakło znanych osób. Jechali między innymi senator Krzysztof Słoń, olimpijczycy w kolarstwie Tomasz Brożyna i Zbigniew Piątek. -Jadę po raz czwarty. Zawsze jak jestem na miejscu, to chętnie uczestniczę w Majówce. Dziś jestem z córką Ewą, a kibicują nam żona z synem Adasiem. Drugi syn Piotrek ma akurat zajęcia we Wszechnicy Świętokrzyskiej. Myślę, że za rok nasza rodzina będzie w komplecie. To jest świetna inicjatywa, gratulacje dla organizatorów - powiedział Tomasz Brożyna, dyrektor sportowy w grupie CCC Sprandi Polkowice.

-Jesteśmy przedstawicielami Kieleckiego Towarzystwa Narciarskiego „PUCH”. Zimą jeździmy na nartach, latem są rowery i kajaki. Cieszymy się z tego, że nam się chce, że jesteśmy razem, że się integrujemy. Jest fajna rodzinna atmosfera - mówiła Ewa Kozłowska. Jechała w grupie przyjaciół, której liderem był Florian Fabrycy.