Sąd rodzinny zajmie się sprawą 12-latka z gminy Bejsce w powiecie kazimierskim podejrzewanego o kradzież rzeczy wartych 600 złotych. W poniedziałek stróże prawa dostali sygnał, że z ogrodzonej posesji w gminie Bejsce w weekend skradziono zatapianą pompę do wody wraz z wężem ogrodowym i zraszaczem. Wszystko razem warte było 600 złotych.
- Pies tropiący doprowadził mundurowych do miejsca, gdzie znaleźli część skradzionych przedmiotów. O ich kradzież podejrzewany jest 12-latek. Nieodpowiedzialnym postępowaniem młodego człowieka zajmie się sąd rodzinny i nieletnich – mówi sierżant sztabowy Monika Cichy z Komendy Powiatowej Policji w Kazimierzy Wielkiej.