Informacja o tym, że w niewielkiej miejscowości w powiecie opatowskim na jednej z posesji 14-letni chłopiec prawdopodobnie skrzywdził pięcioletnią dziewczynkę, dostaliśmy kilka tygodni temu. Pytana o tę sprawę policja wówczas zaprzeczała.
- Nie ma takiego zgłoszenia, ale będziemy sprawdzać, czy do czegoś takiego doszło - mówiła wtedy Justyna Błaszczyk z biura prasowego świętokrzyskiej policji. Teraz okazuje się, że jednak coś złego się stało. W poniedziałek policja zatrzymała 14-latka. - Ze względu na dobro sprawy nie możemy udzielać żadnych informacji - mówi teraz Justyna Błaszczyk..
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rzeczywiście matka dziewczynki nie zawiadomiła policji o tym, co spotkało jej córkę. Prawdopodobnie po naszym pytaniu funkcjonariusze zaczęli dowiadywać się o tę sprawę, aż udało im się odnaleźć i dziewczynkę, i chłopca.
- We wtorek sąd przesłuchał dziewczynkę w obecności psychologa, w środę przesłucha chłopca, który prawdopodobnie zostanie skierowany do schroniska dla nieletnich - wyjaśnia Marcin Chałoński, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach. - Ta sprawa jest niejawna, ponieważ tego rodzaju zdarzenia są zawsze bardzo delikatne. Dla dobra dzieci nie ujawniamy szczegółów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?