Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

15 lat więzienia dla 30-latka - zapadł wyrok w kontrowersyjnej sprawie o zabójstwo w gminie Sitkówka - Nowiny

Elżbieta ZEMSTA
15 lat więzienia i dwuletni zakaz prowadzenia samochodu - to wyrok, jaki usłyszał w piątek 30-latek oskarżony o to, że dwa lata temu w gminie Sitkówka - Nowiny, będąc pod wpływem alkoholu, celowo wjechał w grupę sześciu osób. Jeden z potrąconych po tygodniu zmarł w szpitalu.
Sędzia Małgorzata Solecka:- Nie budzi wątpliwości sądu, że oskarżony chciał zrobić krzywdę osobom, na które najechał samochodem. Zaatakował je od tyłu,
Sędzia Małgorzata Solecka:
- Nie budzi wątpliwości sądu, że oskarżony chciał zrobić krzywdę osobom, na które najechał samochodem. Zaatakował je od tyłu, a potem gonił autem tych, którzy zdołali jeszcze od-skoczyć od pędzącego samochodu.

Sędzia Małgorzata Solecka:
- Nie budzi wątpliwości sądu, że oskarżony chciał zrobić krzywdę osobom, na które najechał samochodem. Zaatakował je od tyłu, a potem gonił autem tych, którzy zdołali jeszcze od-skoczyć od pędzącego samochodu.

- Nie budzi wątpliwości sądu, że oskarżony chciał zrobić krzywdę osobom, na które najechał samochodem. Zaatakował je od tyłu, a potem gonił autem tych, którzy zdołali jeszcze odskoczyć od pędzącego samochodu. Po wszystkim odjechał z miejsca, nie interesując się losem swych ofiar - uzasadniała wyrok dla 30-latka sędzia Małgorzata Solecka.

W piątek zakończył się proces, który toczył się przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Tragedia, której dotyczyła sprawa, rozegrała się w czerwcu 2010 roku w podkieleckiej Sitkówce - Nowinach. - Zeznania świadków są wiarygodne - tłumaczyła na sali rozpraw sędzia Solecka. - Oskarżony tego feralnego dnia pił alkohol w mieszkaniu swego kolegi. W międzyczasie pokłócił się ze swoją ówczesną partnerką, uszkodził jej drzwi do mieszkania. Po tym zajściu konkubina 30-latka poprosiła swego szwagra o pomoc w powstrzymaniu agresywnego zachowania oskarżonego. Jako że szwagier nie był w stanie pomóc kobiecie, poprosił o przysługę swojego kolegę i ten wraz z grupą kilka kolegów poszedł do mieszkania, w którym alkohol spożywał oskarżony.

Później, jak wynika z akt sprawy kilku mężczyzn wyprowadziło 30-latka przed blok i tam doszło do bijatyki. Oskarżony zadzwonił po swoją byłą żonę, aby ta przyjechała i zabrała go z tamtego miejsca. - Gdy była żona 30-latka dojechała pod blok, mężczyźni, którzy szarpali 30-latka wsadzili go na tylnie siedzenie auta - mówiła dalej sędzia Solecka.

To, co potem wydarzyło się już w samochodzie pary, również, zdaniem sądu nie budzi wątpliwości. - Oskarżony przesiadł się za kierownicę samochodu i ruszył szybko z miejsca, udając się za grupą sześciu mężczyzn, którzy szli poboczem. Bliżej samochodu było pierwszych trzech mężczyzn, a przed nimi kolejnych trzech. Ci idący bardziej z tyłu usłyszeli nadjeżdżający samochód oskarżonego, zdążyli odskoczyć, zaś ci bardziej z przodu dostali się na maskę auta. Ich obrażenia, jak to ustalili biegli, były bardzo poważne, bo też pojazd jechał - według specjalistów - z prędkością 40 kilometrów na godzinę - mówiła sędzia.
Na wysokość kary wpływ miało także, zdaniem sądu, to, że po tym, jak oskarżony potrącił już pierwszą trójkę, zawrócił swój samochód, aby jeszcze próbować wjechać autem w tych, którzy uniknęli uderzenia. - W opinii sądu oskarżony chciał zrobić poszkodowanym krzywdę. Nie tłumaczy go to, że był pod wpływem alkoholu. 30-latek to człowiek o wysokim ilorazie inteligencji, więc powinien liczyć się z konsekwencjami swego czynu. Sąd uznał dodatkowo, że poza wysoką karą więzienia oskarżony powinien także odczuć winę jazdy pod wpływem alkoholu. Zdecydowano zatem o tym, że oskarżony zostanie pozbawiony możliwości prowadzania pojazdów na okres dwóch lat - dodała sędzia Małgorzata Solecka.

Dodatkowo też sąd uznał, że żona 30-latka, która na ławie oskarżonych zasiadała pod zarzutem składania fałszywych zeznań, jest winna zarzucanego jej czynu, ale sąd w jej przypadku odstąpił do wymierzenia kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie