W sobotę po godzinie 22 dyżurny koneckiej policji został powiadomiony o tym, że w lesie w rejonie Sielpi zabłądził 16-latek z Warszawy i nie jest w stanie znaleźć drogi powrotnej.
- Nastolatek jechał rowerem, chciał sobie skrócić drogę, niestety zagubił się – wyjaśnia Marta Przygodzka, rzecznik prasowy koneckiej policji.
Na poszukiwania chłopaka ruszyli policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego koneckiej policji oraz funkcjonariusze z nieetatowego zespołu policji wodnej, służący w Sielpi. Poszukiwania stały się trudniejsze, bo niebawem 16-latkowi rozładowała się komórka.
- Wszystko skończyło się dobrze. Około godziny 1 w nocy policjanci odnaleźli wystraszonego chłopaka całego i zdrowego w lesie w rejonie miejscowości Piekło – dodaje policjantka.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?