Maciej Giemza
-Maciek trenował w szkółce motocrossowej w Hiszpanii, którą prowadzi mistrz świata Stefan Everts. Teraz to procentuje - mówi Sylwester Giemza, tata zawodnika.
(fot. Dorota Kułaga)
Maciej Giemza
Ma 16 lat, jest zawodnikiem KTM Novi Kielce. Uczy się w Kolegium Szkół Prywatnych w Kielcach. W poprzednim sezonie zajął trzecie miejsce na Mistrzostwach Polski w rajdach enduro w klasie junior 50. W tym roku zdobył tytuł drugiego wicemistrza Europy w rajdach enduro w klasie junior. Hobby - motoryzacja, nauka języków obcych.
Maciej Giemza z KTM Novi Kielce jest nadzieją polskiego enduro, z powodzeniem startuje też w zawodach cross country. -Ma duży talent, myślę, że zaistnieje w tym sporcie - mówi o nim jego chrzestny Łukasz Bartos, utytułowany motocyklista.
-To jest syn mojej siostry. Cieszę się, że przekonał się do tego sportu, bo ma talent. W ostatnim czasie zrobił duży postęp - dodaje Łukasz Bartos, który nadal jest zawodnikiem Kieleckiego Towarzystwa Motorowego, ale ostatnio ma coraz mniej czasu na starty i treningi. Na koncie ma znaczące sukcesy zdobył między innymi mistrzostwo Polski w 2007 roku, trzy razy wicemistrzostwo kraju. Zaliczył siedem "sześciodniówek", w finale mistrzostw Europy w 2000 roku w Portugalii zajął czwarte miejsce, w 2005 roku wywalczył srebrny medal w drużynowych mistrzostwach świata w Czechach.
ŁUKASZ ZOSTANIE TATĄ
-Musiałem się poświęcić pracy w firmie (jego rodzice są właścicielami dużego zakładu wędliniarskiego - przyp. red.). Ale w wolny weekend chętnie biorę motocykl i jadę na trening. W ten sposób znakomicie odpoczywam, to jest dla mnie najlepszy relaks - podkreśla Łukasz Bartos, który przez ponad trzynaście lat startował w rajdach enduro i odnosił sukcesy. Za kilka dni Łukasz i jego żona Iwona po raz pierwszy zostaną rodzicami - wiadomo już, że będą mieć syna. -Myślę, że pójdzie w moje ślady, a jego trenerem będzie...Maciek Giemza. Tak się składa, że między mną a Maćkiem jest praktycznie taka sama różnica wieku, jaka będzie między Maćkiem a moim synem - mówi Łukasz Bartos, który w czasie ostatniego startu w tym roku doznał urazu kolana i ma przerwę w treningach.
ROBI SZYBKIE POSTĘPY
W ślady Łukasza poszedł jego chrześniak Maciek Giemza. Ma już na koncie pierwsze osiągnięcia, zarówno w rajdach enduro, jak i zawodach cross country, w których w całym cyklu ma szansę zająć miejsce na podium w klasie junior. Ponadto w tym sezonie wywalczył tytuł drugiego wicemistrza Europy w rajdach enduro w klasie junior 50. -Przez dwa tygodnie Maciek trenował w Hiszpanii. Był w szkółce motocrossowej, którą prowadzi mistrz świata Stefan Everts. I teraz to procentuje - mówi Sylwester Giemza, tata utalentowanego zawodnika.
Być może w tym roku Maciek wystartuje w ostatniej rundzie mistrzostw świata, która w październiku odbędzie się we Francji. Namawia go do tego belgijski Factory Team Europe. -To byłoby duże wyzwanie i okazja, żeby sprawdzić się z bardzo dobrymi zawodnikami - mówi Maciek, który w tym roku dostał powołanie do kadry narodowej w kategorii juniorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?