2 liga koszykówki. AZS UJK Kielce pokonał Żubry Białystok

Żubry Białystok - AZS UJK Kielc 84:87 (22:18, 19:18, 22:26, 11:12, 10:13)
Żubry: Zabielski 19 (1/2 celnych rzutów za trzy), Wydra 14 (0/5), Andruk 4 (0/2), Wielechowski 15 (3/10), Misiewicz 14 (0/2), Bombrych 6 (0/5), Parszewski 6, Bębeniec 6.

AZS UJK: Szewczyk 8, Lewandowski 26 (4/12), Pawlak 6 (0/3), Szwedo 26 (2/5), Osiakowski 2 (0/2), Jagiełło 10 (2/5), Busz (0/2), Wierzgała (0/2), Bloda 9 (2/3), Fugiński.

Dla kielczan to bardzo ważne zwycięstwo. Podopieczni trenera Rafała Gila walczą o zapewnienie sobie miejsce w fazie play off o awans do drugiej ligi, a dzisiaj mierzyli się z jednym z czołowych zespołów grupy B. Żubry Białystok wygrały siedem poprzednich meczów z rzędu, wliczając w to pojedynek z innym zespołem z czołówki, HydroTruckiem Sky Tattoo II Radom.

- Jest to niespodzianka na pewno, nawet bukmacherzy nie dawali nam większych szans. Ale zagraliśmy twardo, mądrze, współpracując ze sobą zarówno w ataku i obronie. Dzięki temu potrafiliśmy dzisiaj zwyciężyć po dogrywce - powiedział nam szkoleniowiec kieleckich akademików.

Mecz ten był drugim, jaki w barwach AZS UJK rozegrał po powrocie do tego zespołu Artur Busz. Wcześniej, w pojedynku z Sokołem Ostrów Mazowiecka, rzucił osiem punktów.

- Artur to dla nas ważna postać nie tylko w grze ofensywnej. Dzisiaj po wejściu na parkiet zanotował dwa bardzo ważne bloki i pomógł nam w wygraniu tego meczu. Jego obecność jest dla nas istotna także w szatni, jest jej dobrym duchem - dodał Rafał Gil.

Mecz z Żubrami Białystok pierwotnie miał się odbyć w grudniu ubiegłego roku, ale wtedy wobec powołania dwóch zawodników AZS UJK do reprezentacji Polski w koszykówce 3x3 został on przełożony. Efekt tego jest taki, że w ten weekend kielczanie rozegrają dwa mecze. Jutro zmierzą się w Pabianicach z miejscowym PKK 99, początek o godzinie 15:30.

- Na pewno zagramy to spotkanie szerszym składem niż dzisiaj, choć pierwsza piątka pozostanie bez zmian. Bardzo się cieszymy, że dzisiaj wygraliśmy, to sprawia, że mniej się odczuwa zmęczenie. W przyszły weekend nie gramy (w Kielcach odbędzie się seria spotkań w ramach European Youth Basketball League - przyp. red.), więc jutro możemy zagrać na maksa, do wyczerpania sił - powiedział także Rafał Gil.