20 finał WOŚP w Kielcach przyciągnął rzesze mieszkańców

Atmosferę WOŚP- u w centrum miasta czuć było przez cały dzień. Przez popularną Sienkiewkę przewijały się tłumy ludzi a organizatorzy przygotowywali całą oprawę z uwzględnieniem najmniejszych szczegółów. Kieleccy wolontariusze z zaangażowaniem wykonywali swoje obowiązki a napotkani przez nich ludzie chętnie wrzucali pieniądze do puszek w zamian za czerwone serduszka, które stały się symbolem tej imprezy. W tym roku pieniądze zbierano dla kobiet ciężarnych z cukrzycą oraz na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków.

Zainteresowani z ciekawością przyglądali się pokazom przygotowanym przez miejscową straż pożarną, policję oraz służby medyczne, chętnie brali udział różnych zabawach oraz zajadali się niezwykle popularną tego dnia watą cukrową. Najmłodsi okupowali stoiska z zabawkami. Kulminacyjne punkty Finału odbyły się wieczorem. Przybyłym na Rynek Kielczanom czas umilał DJ oraz brzmienia muzyki rockowej. Prowadzącymi, którzy starali się rozbawić ludzi był Kabaret Z Konopi. Wszyscy zgromadzeni czekali jednak na koncert gwiazdy wieczoru- zespołu De Press. Zanim wykonawcy pojawili się na scenie, około godziny 19 wystąpiła grupa Renesans z Radomia. Artyści wykonali nie tylko swoje przeboje, zaprezentowali również największe hity polskiej sceny rockowej (m.in. Autobiografia Perfectu). Rozgrzana publiczność z niecierpliwością spoglądała w niebo wypatrując fajerwerków określanych mianem światełka do nieba. Zgodnie z panującym zwyczajem widowisko rozpoczęło się o 20 i trwało kilka minut. Pokaz został nagrodzony burzą oklasków, jednak nie wszyscy byli zadowoleni. - Ubiegłoroczny pokaz był dłuższy i przede wszystkim o wiele lepszy- mówi z niesmakiem Marta.

Gdy emocje związane z pokazem opadły na scenie znów pojawili się prowadzący by przeprowadzić licytacje. Kielczanie okazali się dość hojni, chętnie przebijali ceny zaproponowane przez poprzedników. Wylicytowano m.in. oryginalną koszulkę Chelsea Londyn z podpisami piłkarzy za 200 zł. oraz olbrzymiego pluszowego misia za bagatela 500 zł. Największą atrakcją była 50-letnia Skoda Octavia, którą jeden z mieszkańców Kielc nabył za 6000 zł. Kiedy aukcja dobiegła końca na scenie pojawił się wyczekiwany zespół De Press, witany okrzykami fanów. Zgromadzeni w pierwszych rzędach sympatycy zespołu głośno skandowali tytuł najbardziej znanego utworu grupy- Bo jo Cie Kochom. Jednak kiedy zabrzmiały pierwsze słowa piosenki można było zauważyć, że wokalista zespołu nie jest do końca trzeźwy. W dodatku wielokrotnie zapominał tekstu własnych utworów, często wymachiwał rękami w stronę gitarzysty demonstrując niezadowolenie. - Od razu było widać, że wokalista nie jest dziś w najwyższej formie- śmieje się Tomek. - Koncert mi się nie podobał- dodaje. Mimo tego spora część tłumu tańczyła i sprawiała wrażenie świetnie bawiących się osób. Widocznie nawet taki styl grania im odpowiadał.

20 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przebiegł w Kielcach spokojnie. Miasto dzięki szczodrości ludzi wspomogło finansowo organizację Jurka Owsiaka (dokładną liczbę zebranych pieniędzy poznamy w ciągu kilku dni), a atrakcje przyciągnęły ogromną liczbę Kielczan. Miejmy nadzieję, że za rok również znajdzie się tak duża liczba ludzi dobrego serca, którzy wspomogą WOŚP.