Pielgrzymi wyruszyli z WIślicy wczesnym rankiem. Pierwszą część inauguracyjnego etapu - do Buska-Zdroju - pokonali... inną trasą niż w poprzednich latach.
W związku z remontem drogi numer 776 między Wiślicą i Buskiem pątników skierowano "objazdem": przez Chotel Czerwony, Hołudzę, Zbludowice. Mimo słońca i lejącego się z nieba żaru maszerowali w dobrym tempie.
Przed kościół Świętego Brata Alberta w zdrojowej części buska pierwsza, czerwono-czarna kolumna z Piekoszowa dotarła o godzinie 11.11. W pierwszym szeregu kroczyli ojciec pielgrzymki, biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Kazimierz Gurda i dziekan buskiego dekanatu Marek Podyma.
W parafii Świętego Brata Alberta została odprawiona także msza dla pielgrzymów. Po nabożeństwie pątnicy mieli pierwszy na trasie... obiad. Mieszkańcy Buska i okolicznych miejscowości przyjęli ich bardzo serdecznie, częstując "czym chata bogata".
Po krótkim odpoczynku, wczesnym popołudniem pielgrzymka podzieliła się na dwie grupy. Jedna pomaszerowała "krajówką" mumer 73 w stronę Chmielnika, druga do Pińczowa.
31. Kielecka Piesza Pielgrzymka, odbywająca się pod hasłem "Kościół naszym domem", to nieco ponad 200 kilometrów marszu. Pielgrzymka ma przede wszystkim wymiar pokutny, a wierni dotrą na Jasną Górę 13 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?