Benefis z okazji jubileuszu odbył się w sali widowiskowej Buskiego Samorządowego Centrum Kultury. W blasku reflektorów - Buskowianie. Jedna z najbardziej znanych i lubianych kapel ludowych regionu świętokrzyskiego hucznie świętowała swoje 40. urodziny.
Buskowianie wystąpili w pierwszej części imprezy. Zagrali specjalny koncert, zaś w programie znalazło się pięć flagowych utworów kapeli: "Zachodzi słoneczko", "Polka od Piasku", "Niedaleko Buska", "Oberek Mariana Bieńka", "Polka Józka". Danuta Bobowiec (śpiew), Stanisław Dufaj (skrzypce), Zdzisław Kwaśniewski (skrzypce), Zdzisław Budzyński (trąbka), Józef Pietrzykowski (klarnet), Władysław Lewicki (akordeon) i Zdzisław Szynal (bęben) - grali jak natchnieni, a publiczność nagrodziła kapelę-jubilatkę burzliwymi oklaskami.
To obecny skład, lecz na scenę zostali zaproszeni także byli muzycy, przyjaciele zespołu. 21 osób - to oni tworzą wielką, muzyczną rodzinę Buskowian - otrzymało okolicznościowe dyplomy i kwiaty.
Jako pierwszy złożył gratulacje Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju, dołączając też... coś ekstra "w kopercie". Były również życzenia od wojewody Agaty Wojtyszek, marszałka województwa Adama Jarubasa, europosła Czesława Siekierskiego. Publiczność nagrodziła kapelę owacją na stojąco, śpiewając "100 lat!".
Zaraz potem było... "200 lat!" - i to podwójne. Dla kapeli oraz dla seniora zespołu - skrzypka Stanisława Dufaja, który ukończył właśnie 90 lat!
W drugiej odsłonie imprezy, prowadzonej brawurowo przez Stanisława Gurgula z małopolskiego Dębna, wystąpili zaproszeni goście - przyjaciele Buskowian. Zagrali: Kapela Ponidzie Maćka Sobonia z Pińczowa, kapela rodzinna Olbryszanie z Pełczysk, wirtuoz harmonii polskiej Adam Kocerba z Działoszyc oraz grupa wokalna Belferki, pod batutą maestro Zdzisława Kwaśniewskiego. Na finał - wszyscy zaśpiewali "Upływa szybko życie...".
Po koncercie zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek do klubu Stradivarius w podziemiach Centrum Kultury. Stoły aż uginały się od smakowitości: były pyszne pierogi, swojskie wędliny, sałatki, przystawki, ciasta. W kulminacyjnym punkcie after party wjechał na salę wielki tort, ze strzelającymi ostro w górę fajerwerkami, a wszyscy odśpiewali raz jeszcze Buskowianom gromkie "100 lat!".
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: W PUNKT. HEYNEN, TRENER POLSKICH SIATKARZY, "JEST SZALONY, ALE JEST W TYM METODA"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?