Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

203. pielgrzymka ze Staszowa do Sulisławic. Przeżyjmy to jeszcze raz - zobacz nowe zdjęcia

Maciej Barwinek
Maciej Barwinek
Do Sulisławic pielgrzymowały całe rodziny
Do Sulisławic pielgrzymowały całe rodziny UMiG Staszów
W niedzielę 18 czerwca zakończyła się 203. piesza pielgrzymka ze Staszowa do Sulisławic. Mamy dla Was nowe zdjęcia z tego wydarzenia.

203. Pielgrzymka Staszów - Sulisławice

W pielgrzymce wzięło udział 390 osób, które zaniosły swoje prośby do Matki Boskiej Sulisławskiej. Pielgrzymkę relacjonowaliśmy na bieżąco:

Tymczasem zapraszamy do obejrzenia nowych zdjęć z pielgrzymki:

Historia pielgrzymki ze Staszowa do Sulisławic
Historia pielgrzymki do Sulisławic sięga XIX wieku. W 1817 roku w Indiach rozprzestrzeniła się cholera, która spowodowała śmierć ponad 100 tysięcy ludzi. Przez kupców i żeglarzy, którzy podróżowali po całym świecie dotarła ona do naszego kontynentu, a w 1820 roku także do Staszowa. Choroba pochłaniała coraz więcej osób i nie było sposobu żeby ją powstrzymać. Zmarli byli grzebani z dala od miasta na specjalnie przygotowanym cmentarzu cholerycznym. Na horyzoncie nie pojawiało się żadne lekarstwo, dlatego mieszkańcy Staszowa postanowili zwrócić się o pomoc do sił wyższych. Skonstruowali ogromny, drewniany krzyż i zanieśli go wraz ze swoimi prośbami do Matki Bożej Bolesnej z Sulisławic. Kiedy dotarli do kościoła w Sulisławicach okazało się, że cholera panująca w Staszowie nagle ustała. W podziękowaniu zostawili oni na miejscu, wykonany krzyż i powrócili do rodzinnego miasta. Krzyż ten stał się niejako symbolem pielgrzymki i został nazwany „krzyżem staszowskim”. Przez lata był on wielokrotnie remontowany, a potem wymieniany na nowy i stoi na miejscu do dnia dzisiejszego. To właśnie na pamiątkę tego wydarzenia, staszowianie rokrocznie w każdą pierwszą sobotę po Oktawie Bożego Ciała wędrują do Sulisławic. Staszowskie pielgrzymki zachowały swą ciągłość nawet podczas tak trudnych czasów, jak II Wojna Światowa. Wtedy to pod osłoną nocy nieliczne grupy osób podążały z krzyżem do Sulisławic niekiedy narażając swoje zdrowie, a nawet życie. Tradycją jest już również piątkowa msza za dusze zmarłych odprawiana na cmentarzu cholerycznym oraz sobotnia, poranna liturgia w kościele świętego Bartłomieja. Następnie odbywa się już wymarsz do Sulisławic, a pielgrzymów zazwyczaj żegna liczna grupa mieszkańców Staszowa, która nie może udać się w trasę. Pielgrzymi zatrzymują się przy golejowskim krzyżu oraz staszowskim szpitalu, aby pomodlić się za wszystkich chorych i cierpiących, a następnie odbywa się chrzest nowicjuszy, który został wprowadzony kilka lat temu. Głowa osoby, która pierwszy raz bierze udział w pielgrzymce zostaje polana wodą jednego z golejowskich jezior. Następnie pątnik wybiera swoje „pielgrzymkowe imię”. Pod koniec trasy pątnicy zatrzymują się przy „krzyżu staszowskim”, gdzie modlą się za wszystkich zmarłych na cholerę w XIX wieku i uczestników dotychczasowych pielgrzymek. Następnie pielgrzymów wita kustosz sanktuarium oraz bicie dzwonów. Później przychodzi czas na apel jasnogórski, a w niedzielę odbywa się droga krzyżowa, suma. Cudów Matki Boskiej Sulisławskiej doświadczyli także inni mieszkańcy Staszowa. Wśród nich znalazł się między innymi ksiądz Maciej Dalewski, który dzięki modlitwie doznał uzdrowienia nóg i ocali kościół w czasie najazdu wojsk Rakoczego.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie