22. finał WOŚP w powiecie skarżyskim. Była pełna mobilizacja - zagraliśmy na medal

W tym roku już po raz 22 zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Jeśli ktoś ma wątpliwości co do celowości wspierania tej akcji, powinien wybrać się do skarżyskiego szpitala. Oddział położniczy wyposażony jest w inkubatory i inny, nowoczesny sprzęt ratujący zdrowie i życie noworodków.

Pierwszy akord orkiestrowego grania zabrzmiał w piątek w Zespole Szkół Publicznych nr1 w Skarżysku - Kamiennej. Już po raz 14 odbyła się tam szkolna aukcja. Prowadziła ją polonistka Renata Kubik. Na zaproszenie działającego przy Gimnazjum nr1 sztabu przybyli samorządowcy. Uczniowie zbierali w klasach pieniądze, by wziąć udział w licytacji. Były także występy wokalne i taneczne. Najwięcej emocji budziła sprzedaż podarowanych przedmiotów. Walkę o zegar Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy stoczyła klasa IIIe z Gimnazjum nr1 z uczniami prywatnego gimnazjum Ewy Baińskiej. Ci ostatni kupili go za 570 złotych i była to najwyższa licytacyjna kwota w powiecie.

VIPY LICYTUJĄ

Za 470 złotych futbolówkę w barwach kieleckiej Korony, z autografami zawodników, kupił Paweł Buryło, dyrektor III Liceum im. Stanisława Staszica. - Będzie ją można oglądać w naszej szkole, być może za rok przekażę ją na kolejną aukcję - powiedział nam dyrektor Buryło. Starosta Michał Jędrys za 210 złotych nabył orkiestrową koszulkę. - To już czternasta. Co roku dokupuję kolejną do mojej skromnej kolekcji - przyznał. Koszulkę klubu Effector Kielce za 200 złotych wylicytowała powiatowa radna Renata Bilska. Miejski radny Mariusz Bodo wydał na aukcji 400 złotych. Kupił obraz i ciasto, które podarował klasie, z którą rywalizował w licytacji. Aukcja dała sześć tysięcy 107 złotych. Dodatkowo 573 złote przyniosła sprzedaż ciast, które upiekli uczniowie i ich rodzice.

ORKIESTRA NA LODZIE

W sobotę w klubie muzycznym Semafor odbył się koncert. Zagrali Papa Mobile, Raincoat i Doba Czadu. Zamiast biletów wrzucało się pieniądze do puszki. Zebrano 590 złotych. Jedną z atrakcji finału były pokazowe mecze hokeja na lodzie, które odbyły się na lodowisku miejskim. Atrakcją był przyjazd oldboyów Podhala Nowy Targ, w składzie którego znaleźli się m.in. byli olimpijczycy oraz pierwszoligowcy. Weterani "Szarotek" przekazali na licytację koszulkę i kij z autografami. W sobotę odbył się pierwszy mecz (trzy tercje po piętnaście minut), naprzeciw Podhala stawali na przemian: gospodarze Piraci Skarżysko i Rola Radom. To spotkanie "Szarotki" wygrały 22:3. W niedzielę zwyciężyły natomiast Piratów i Kojoty Suchedniów 15:5. Nie wyniki były tu jednak najważniejsze. - Cieszy to, że w Skarżysku nie brak zapaleńców kochających hokej. Przyjechaliśmy tu, aby propagować tę dyscyplinę w regionie świętokrzyskim i wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Moi koledzy przekonali się, że panuje tu fajna atmosfera - podsumował bramkarz Podhala Gabriel Samolej, trzykrotny olimpijczyk.

ATRAKCJE W KUŹNICY

W niedzielę od rana ponad 300 wolontariuszy z powiatu skarżyskiego zbierało datki do puszek. Pogoda nie sprzyjała, jak zwykle najlepszymi miejscami do kwestowania były okolice kościołów. O godzinie 16 rozpoczęła się impreza w Suchedniowskim Ośrodku Kultury Kuźnica. Wystąpiły przedszkolaki, dzieci ze szkół, orkiestra dęta, formacja taneczna Akcent i kabaret Prawie. Zespół Szkół im. Henryka Sienkiewicza otworzył punkt kosmetyczny, przedszkole zorganizowało sklepik i loterię fantową. Przeprowadzono również aukcję. - Najdrożej, za 170 złotych, sprzedaliśmy monetę podarowaną przez Bank Spółdzielczy. Za 140 złotych poszedł oryginalny szalik Arsenalu Londyn - informował Kamil Garbala z Kuźnicy.

STRZELANIE W MIEJSKIM CENTRUM KULTURY

Najwięcej działo się w skarżyskim Miejskim Centrum Kultury. Młodzież jako "żywe rzeźby" zbierała datki, na dwóch scenach jednocześnie występowali tancerze i muzycy. Między innymi b - boye, tańczący break dance, Studium Instrumentów Etnicznych Piotra "Stiffa" Stefańskiego i gwiazda wieczoru - legendarny zespół Trzy Korony, wykonujący przeboje Krzysztofa Klenczona. Strategicznym sponsorem imprezy była firma Wtórpol. W niedzielne popołudnie można było wsiąść na policyjny ścigacz, spróbować swoich sił na symulatorze jazdy samochodem i w ujeżdżaniu byka (sprzęt udostępniła firma Kajrox z Suchedniowa), pograć na konsoli Kinect. Aukcja nie wypadła okazale. Najwyższą cenę osiągnął podarowany przez Eugeniusza Cichonia zestaw do golfa biurowego. Za 150 złotych kupił go Jan Burys. Za wsparcie orkiestry można było też postrzelać z niemieckiego karabinu maszynowego MG na stanowisku grupy rekonstrukcyjnej Kampfgruppe Skarżysko.

ONI POMOGLI

Firmą, która w największym stopniu wsparła XXII finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był tradycyjnie Wtórpol. Jego przedstawicielka w imieniu Leszka Wojteczka podczas aukcji w Kieleckim Centrum Kultury wylicytowała komplet unikatowych filiżanek za trzy tysiące złotych, kolejne dwa tysiące Wtórpol przekazał na organizację imprezy w Miejskim Centrum Kultury. Hostessą podczas licytacji w Kielcach była suchedniowianka Paulina Kalemba.

Wyniki zbiórki

W Suchedniowie uzbierano 22 725 złotych i 31 groszy. O ponad cztery tysiące więcej niż w 2013 roku. Aukcja przyniosła 3410zł. Tamtejszy sztab miał do dyspozycji 48 puszek. Do każdej średnio trafiło 473,41 złotych. Sztab przy Gimnazjum nr1 w Skarżysku zebrał łącznie 19 405 złotych 31groszy. Do dyspozycji miał 72 puszki. Średni wynik to 269,51 złotych. Jak informuje Rafał Kamiński, największy sztab, działający przy Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku zgromadził 38 386 złotych i 4 grosze. Podczas niedzielnej imprezy do puszek w Miejskim Centrum Kultury trafiło 2200 złotych, oraz złoty pierścionek. Aukcja przyniosła 1937 złotych 50 groszy. W przeliczeniu na liczbę puszek (220) średni wynik to 174,48 złotych. Do tego dochodzi 590 złotych z koncertu w Semaforze. Łącznie w powiecie skarżyskim zebrano 81 tysięcy 106 złotych i 66 groszy. Rok wcześniej 76 tysięcy 894 złote i 33 grosze. Tegoroczny finał dał o 4212 złote i 33 grosze więcej od poprzedniego.

Oni zebrali najwięcej

Najwięcej pieniędzy zebrały suchedniowskie przedszkole - 1394 złotych, Zespół Szkół z Suchedniowa, oraz Szkoła Podstawowa w Mroczkowie w gminie Bliżyn - po - blisko 1100 zł. Najskuteczniej działający wolontariusze to Renata Pocheć z Zespołu Szkół w Suchedniowie - 1103,16 złotych, Martyna Tomczyk ze Skarżyska - 1100 złotych i Justyna Krupińska z suchedniowskiego gimnazjum - 1060,43 złotych.