22. Finał WOŚP w powiecie skarżyskim. Mnóstwo atrakcji przez trzy dni (zdjęcia)

W powiecie skarżyskim Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała już w piątek, podczas szkolnej aukcji, która odbyła się w Zespole Szkół Publicznych nr1. Z licytacji i sprzedaży ciast zebrano ponad 6,5 tysiąca złotych. W niedzielę wolontariusze z tej placówki zgromadzili 12 tysięcy 729 złotych. Na aukcji najdrożej sprzedano zegar WOŚP, za 570zł. kupili go uczniowie prywatnego gimnazjum.

W sobotę w klubie muzycznym Semafor odbył się koncert. Zagrali Papa Mobile, Raincoat i Doba Czadu. W niedzielę od rana wolontariusze zbierali datki do puszek. Pogoda nie sprzyjała, tradycyjnie najlepszymi miejscami były okolice kościołów.

Grali w Kuźnicy

O godzinie 16 rozpoczęła się impreza w Suchedniowskim Ośrodku Kultury Kuźnica. Wystąpiły między innymi przedszkolaki i dzieci ze szkół, orkiestra dęta, formacja taneczna Akcent i kabaret Prawie. Pieniądze zbierano w różny sposób. Zespół Szkół im. H. Sienkiewicza otworzył punkt fryzjersko - kosmetyczny, przedszkole zorganizowało loterię fantową. Tradycyjnie przeprowadzono aukcję. - Najdrożej, za 170 złotych, sprzedaliśmy monetę podarowaną przez Bank Spółdzielczy. Za 140 złotych poszedł oryginalny szalik Arsenalu Londyn - informuje Kamil Garbala z Kuźnicy. Do momentu zamknięcia naszej gazety suchedniowski sztab orkiestry miał zliczone ponad 14 tysięcy złotych, nie licząc dochodu z licytacji. Dodajmy, zbierający mieli do dyspozycji tylko 48 puszek.

Z pompą w MCK

Z największą pompą finałowe granie odbyło się w skarżyskim Miejskim Centrum Kultury. Młodzież z MCK jako "żywe rzeźby" zbierała datki, na dwóch scenach występowali tancerze, muzycy, między innymi Studium Instrumentów Etnicznych Piotra Stefańskiego. Gwiazdą wieczoru był legendarny zespół Trzy Korony. Strategicznym sponsorem imprezy była firma Wtórpol. W niedzielne popołudnie można było wsiąść na policyjny ścigacz, spróbować swoich sił na symulatorze jazdy samochodem, pograć na konsoli Kinect. Podczas aukcji najwyższą cenę osiągnął podarowany przez Eugeniusza Cichonia zestaw do golfa biurowego. Za 150zł kupił go Jan Burys. - Mamy w tym roku 220 wolontariuszy. W liczeniu pieniędzy pomoże nam specjalna maszyna, pożyczona od stacji paliw Quest - mówi Rafał Kamiński, wieloletni szef sztabu przy MCK.