Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

24-godzinny Maraton Pływacki w Kazimierzy Wielkiej. Przepłynęli ponad 1580 kilometrów!

ALI
Kazimierska szkółka pływacka Meduza: kciuki w górę jest historyczna, pierwsza „setka dla Niepodległej” w 12. edycji maratonu!
Kazimierska szkółka pływacka Meduza: kciuki w górę jest historyczna, pierwsza „setka dla Niepodległej” w 12. edycji maratonu! Adam Ligiecki
1580 kilometrów 300 metrów to wynik dwunastej edycji 24-godzinnego Maratonu Pływackiego w Kazimierzy Wielkiej. Taki łączny dystans pokonało na krytej pływalni Wodny Raj 295 osób. Zakończona wczoraj w południe impreza miała szczególne przesłanie - stanowiła inaugurację kazimierskich obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

„Kazimierski Guinness” ruszył w sobotę, w samo południe, kiedy do wody skoczył... tłum pływaków w biało-czerwonych czepkach. To symbol, że oddajemy hołd Niepodległej.

A potem miarowo - minuta po minucie, godzina za godziną - maraton rozkręcał się coraz bardziej. Kazimierza płynęła przez całą dobę, dzień i noc. Nie było ani chwili przestoju.

Pierwsza „setka” Meduzy

„Setka na setkę” to pomysł dyrektora pływalni, głównego organizatora maratonu Roberta Pleszyńskiego. Grupy pływaków postanowiły uczcić 100. rocznicę niepodległości, zaliczając symboliczny dystans 100 kilometrów. Nie było to wcale proste, ale udało się.

Pierwsza pokonała „setkę” Meduza - szkółka pływacka z Kazimierzy Wielkiej. Dokonali tej sztuki: Agata Adamusik, Zuzanna Chat, Anna Cieśla, Zuzanna Gądzik, Julia Parada, David Coulibaly, Lamine Coulibaly, Aleksandra Przebieracz, Antonina Pietroń, Kacper Sambór. Drugie 100 kilometrów przepłynęli kazimierscy licealiści. Bardzo niewiele zabrakło do szczęścia reprezentacji Kazimierskiego Ośrodka Sportowego, lecz licznik zatrzymał się na prawie 90 kilometrach.

Ostatnie dwie długości basenu, w słoneczne, niedzielne południe - to był „salut dla Niepodległej”. Stawkę pływaków w biało-czerwonych czepkach prowadził Robert Pleszyński.

Brawa dla pływaków

A potem długie chwile oczekiwania na wyniki. - 1580 kilometrów 300 metrów! - ogłosił starosta kazimierski Jan Nowak. Chwilę później Wodny Raj zatrząsł się... od braw.

Wprawdzie nie ma nowego „kazimierskiego Guinnessa” - rekord z 2014 roku to 1647 kilometrów 550 metrów - ale wynik znakomity. Co cieszy szczególnie, to liczny udział dzieci i młodzieży. Byli „weterani”, którzy startują w naszym maratonie od początku, od 2007 roku. W hołdzie dla Niepodległej płynęły też całe rodziny.

Zaproszenie na niedzielną ceremonię zakończenia XII 24-godzinnego Maratonu Pływackiego przyjął deputowany do Parlamentu Europejskiego Bogdan Wenta. - Gratuluję inicjatywy, gratuluję wyniku. Są trzy sporty, które dają podstawę do uprawiania wszystkich innych dyscyplin. To właśnie pływanie, gimnastyka i lekkoatletyka - podkreślił.

Nagrody wręczał europoseł

Bogdan Wenta wręczał również nagrody, w asyście starosty Jana Nowaka, przewodniczącego Rady Powiatu Marka Augustyna, burmistrza Adama Bodziocha, wiceburmistrza Łukasza Maderaka oraz Stefana Marca, prezesa Kazimierskiego Ośrodka Sportowego. Sponsorzy dopisali, więc nagród było, ile dusza zapragnie.

Puchary, statuetki, medale, dyplomy, bogate nagrody rzeczowe trafiły do pływaków, z podziałem na rozmaite kategorie. I tak, między innymi, najdłuższy dystans pokonał Kacper Sambór: 33 kilometry 300 metrów. Drugi rezultat miała... kobieta - Dorota Nguyen z Rybnika przepłynęła 30 kilometrów. Ona także otrzymała najwięcej „fantów”, w tym nagrody dla SuperGościa 2018.
Najwytrwalszą Rodziną został - podobnie jak w poprzednich latach - kazimierski klan pływacki Coulibaly, czyli mama Edyta z trójką synów i przyszłą synową Aleksandrą Popielą. Najlepszy Oldboy 2018 to Andrzej Szczepanik, mistrz Polski „masters” w triathlonie. Puchar dla najliczniejszej grupy odebrała Meduza. Międzynarodową rangę zapewnił maratonowi Team Canada, choć szef grupy Piotr Łach tym razem dyrygował ekipą „na odległość”, z Toronto. Na szczególne słowa uznania zasługują wolontariusze - ponad 100 osób pomagało z pasją w organizacji imprezy.

Obok pływania, były także inne atrakcje dla publiczności. Obejrzeliśmy pokaz akrobatyki pod kopułą pływalni, rewię karate, tańca, ba, nawet rzeźbienie w lodzie... piłą łańcuchową.

A za rok - kolejna, 13. edycja maratonu. - Trzynastka jest dla mnie szczęśliwą liczbą. Nie ma obawy, trzynasty „kazimierski Guinness” się odbędzie! - zapewnia z uśmiechem dyrektor Robert Pleszyński.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Zobacz najprzystojnieszych maturzystów w Świętokrzyskiem [MISTER STUDNIÓWKI 2018]



QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny, wybierz miss studniówki

Top 10 restauracji w Kielcach według portalu TripAdvisor [ZDJĘCIA]

O włos od śmierci na przejazdach kolejowych [ZOBACZ NAGRANIA]

Takich Kielc już nie ma. Zostały na fotografiach [DUŻO ZDJĘĆ]

Najpiękniejsze świętokrzyskie sportsmentki [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE: INFO Z POLSKI: Zmasakrowali go maczetą, teraz za to zapłacą

(Źródło: vivi24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie