Jedną z nich wygrał Jan Cedzyński. Były parlamentarzysta na piłkę z podpisami zawodników Vive Tauronu Kielce wydał aż półtora tysiąca złotych. Z kolei Tomasz Kęcko, popularny w mieście trener karate, co prawda przegrał pierwszą licytację o kosz pełen smakołyków, ale już w walce o następny nie dał się nikomu prześcignąć i wydał na niego całe 500 złotych. To tylko dwie z całego szeregu licytacji, które odbyły się na Placu Literatów w niedzielę. Łącznie w tym miejscu na rzecz organizacji Jurka Owsiaka wylicytowano i zebrano do puszek ponad siedem tysięcy złotych!
Przez cały czas stowarzyszeniu „Czas na Kielce” towarzyszyła kielecka Straż Miejska. Jej funkcjonariusze demonstrowali ciekawe pokazy, których głównym aktorem był służący w tej formacji pies Hektor. Strażnicy zbierali pieniądze do puszek, a najofiarniej kwestował sam kielecki komendant Straży Miejskiej Władysław Kozieł. - Udało mi się trafić nawet na ofiarodawcę, który wrzucił na raz całe 200 złotych - relacjonował. W niedzielę na Placu Literatów pokaz umiejętności walki wręcz zademonstrowali publiczności także karatecy z Kieleckiego Klubu Sportowego Karate, prowadzeni przez wspomnianego wcześniej Tomasza Kęćko.
Na tej scenie nikt nie mógł narzekać na brak wrażeń muzycznych. Dla zgromadzonej publiczności zaśpiewał między innymi znany i ceniony Chór Fermata prowadzony przez Ewę Robak. Niezłe show dał na samym początku zabawy zespół Stip, a piorunującym zakończeniem całego wydarzenia był pełen energii występ zespołu Lose Control. To tylko niektórzy artyści, kótrzy zaprezentowali się publiczności na tej scenie. Kto nie był, niech żałuje!
W zabawie uczestniczyli także goście z... Brazylii. Na Placu Literatów w niedzielę spotkaliśmy brazylijczyka Christiano Lenza. - U nas też są takie akcje, ale prowadzone są w tym, bądź w innym mieście. Lecz nigdy w skali całego kraju - mówił pochodzący z brazylijskiego miasta Lajeado student. Na scenie stowarzyszenia „Czas na Kielce”pojawił się z trojgiem swoich rodaków. Sądząc po minach gości z Ameryki Południowej, wszyscy bawili się świetnie.
Scenę wspierały firmy i instytucje z Kielc i powiatu kieleckiego. Swoje stoiska wystawiły kielecka Straż Miejska, przychodnia Prosnea, Centrum Kształcenia Torus. Duże wsparcie dla sceny dał Ośrodek Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy Polanika z Chrustów w gminie Zagnańsk, który ufundował kosztowne vouchery na licytację. Obok sceny stowarzyszenia „Czas na Kielce” można było dobrze zjeść. Zadbali o to, serwując smakowite kiełbaski, pracownicy Espero Grill&Bar z Kielc oraz członkowie stowarzyszenia Ekobazar, którzy oferowali regionalne produkty. Całą akcję wspierały jeszcze firmy Formaster, KT Motors, Copy-Net, Eko-Inwest, kancelaria Pactum, oraz Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne.
- Dziękuję wszystkim za to że zagraliśmy razem - powiedział na zakończenie akcji Krzysztof Adamczyk, organizator. - Mam nadzieję, że będziemy bawić się też za rok, za dwa a najlepiej i za sto lat - mówił do publiczności.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?