Wiosenny poranek ubiegłego roku. Na światłach przy kieleckiej ulicy IX Wieków Kielc na zielone czekają około 30-letnia kobieta w spódnicy przed kolano i młody mężczyzna. Światło zmienia się, przechodzą. W pewnym momencie mężczyzna podchodzi do kobiety od tyłu i wsadza jej rękę pod spódnicę.
Według wstępnych ustaleń policjantów, ataków według podobnego scenariusza mogło być nawet kilkanaście. Miało do nich dochodzić prawdopodobnie od 2009 roku nie tylko na ulicach w centrum Kielc, ale także na przykład w sklepach.
- Jedna z ofiar mężczyzny, 32-letnia kobieta po kilku miesiącach od napastowania zdecydowała się opowiedzieć policji o tym, co ją spotkało. Przekonały ją informacje w mediach mówiące o odpowiedzialności karnej grożącej za podobne zachowanie - opowiadają policjanci. Przypomnijmy, za doprowadzenie kogoś do tak zwanej "innej czynności seksualnej" grozi od pół roku do ośmiu lat więzienia.
We wtorek wieczorem policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o ataki. Jak mówią, to mieszkający w Kielcach a pochodzący z okolic miasta 29-latek, żonaty ojciec małego dziecka. W pierwszych rozmowach z policjantami mężczyzna się przyznawał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?