MKTG SR - pasek na kartach artykułów

3. kolejka IV Ligi: Beniaminkowie bez punktów (video, zdjęcia)

Mirosław ROLAK [email protected], Robert KARCZMAREK, Rafał SOBOŃ, Kamil MARKIEWICZ
Czyste konto Lubrzanki. Hat trick Tomasza Strzałki. Udane powitanie Granatu ze kibicami

Krystian Zaręba, piłkarz Granatu Skarżysko:

Krystian Zaręba, piłkarz Granatu Skarżysko:

- Cieszę się z kolejnych bramkowych zdobyczy i oczywiście z wygranej. To było ważne, gdyż chcieliśmy dobrze zaprezentować się w pierwszym meczu sezonu na własnym boisku. Nie popadamy oczywiście w euforię, gdyż to dopiero początek. Zobaczymy, co przyniosą kolejne mecze.

Obaj beniaminkowie - GKS Nowiny i Lechia Strawczyn - po trzech kolejkach nie mają na koncie żadnego punktu. Czyste konto po stronie straconych bramek ma lider Lubrzanka Kajetanów, która z kompletem punktów zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Komplet punktów ma też Pogoń Staszów.

Granat Skarżysko - Wisła Sandomierz 4:1 (2:0). Basąg 8, Zaręba 29, 56, Szyszka 87 - Krawiec 86.

Granat: Majcherczyk - Więckowski, Prus-Niewiadomski, Basąg, Michał Kołodziejczyk - Ryński, Jastrząb (71 K. Mróz), Marcin Kołodziejczyk, Białek (77 Kłuś) - Piróg (42 Szyszka), Zaręba (64 Miller).

Wisła: Kuśmierz - Warzocha (63 M. Stępień), Jasiński, Bryła, Jankowski - Dziedzic, Kostrzewa, Krawiec, D. Chorab - Michalski (63 Z. Stępień), Ziółek.

Granat udanie przywitał się z własnymi kibicami w tym sezonie. Przez całe spotkanie dominował nad Wisłą Sandomierz, a jego zwycięstwo nie podlegało dyskusji. Bohaterem meczu był Krystian Zaręba, który dwa razy wpisał się na listę strzelców, zdobywając obie bramki po pięknych uderzeniach głową. W sumie w tym sezonie już czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Dzięki tej wygranej Granat, który jest faworytem do awansu do trzeciej ligi, wskoczył do ścisłej czołówki w tabeli. - Zespołowo prezentujemy się przyzwoicie, a do tego mamy indywidualności, które potrafią rozstrzygnąć losy spotkania na naszą korzyść - skomentował trener skarżyszczan Ireneusz Pietrzykowski.

KSZO II Ostrowiec - ŁKS Łagów 0:1 (0:0). Gardynik 56.

KSZO II: Bąbel - Zdrojewski (53 Dziadowicz), Nowik, Woropajew, Dębniak, Łatkowski, Sobczyński (70 Ulikowski), Mąka, Żak (60 Michalski), Nogaj (81 Czyż), J. Kapsa,

ŁKS: Dudek - Gołasa (65 Włodarczyk), Mazur, Kowalski, Sadłocha, M. Kapsa, Kamiński, Kołbuc, Matyja, Gardynik, Bochniak.

Dobre widowisko obejrzeli kibice, którzy postanowili obejrzeć spotkanie KSZO II z ŁKS Łagów. Jedyna bramka padła po strzale Piotra Gardynika - wychowanka KSZO.

Od pierwszych minut obie drużyny toczyły zacięty bój o trzy punkty, jednak do przerwy żadnemu z zespołów nie udało się strzelić gola. Jedyna bramka padła w drugiej części meczu. W 56 minucie z kontrą wyszli piłkarze ŁKS Łagów, piłka trafiła do Piotra Gardynika, który po długim rajdzie zdecydował się na strzał. Futbolówka odbiła się jeszcze od nóg Erwina Nowika, który wślizgiem próbował ratować sytuację, i przelobowała Tomasza Bąbla. KSZO II nie składał broni, jednak ostrowczanom zabrakło zimnej krwi, by doprowadzić przynajmniej do remisu. Swoje sytuacje mieli również goście, ale wynik nie uległ już zmianie.

Piaskowianka Piaski - Neptun Końskie 0:0.

Piaskowianka: Kośmider - Dudek, K. Karyś, Więckowski, Kwapisz, Buteńko (70. Kuśmierek), Zygan, Łabądź, Faryna, Fatyga (85. Stępień), Woliński.

Neptun: Stańczyk - Skoczyłas, Siudek, Wojna, Rzeszowski, Gad, Kukla (88. Leksycki), Sędkowski, Banachowicz (30. Cieślik), Sroka (46. Sołtysia), Kasperek (75. Maćkowski).

Nieznaczną przewagę mieli gospodarze, ale brakowało im skuteczności. Mecz toczył się w dobrym tempie i mógł się podobać kibicom.

Lechia Strawczyn - Lubrzanka Kajetanów 0:3 (0:2). M, Bracha 2, 65, Treter 44.

Lechia: Wąsowicz - Zając (46. P. Kasprzyk), Janik, W. Gołuchowski, K. Majka, Piotrowski, Ziębiński, M. Majka (65. Jas), K. Kasprzyk, Gałęziowski, P. Gołuchowski.

Lubrzanka: Żyła - Waldon, Cedro, Supierz, Skrzyniarz (85. Brodek), Stefański, Woszczycki (65. Jagodzki), Borowiec (85. Siwek), Treter (80. Zwierzyński), Puchała, M. Bracha.

Goście już w 2 minucie, po prostopadłym podaniu Puchały i celnym strzale Brachy, objęli prowadzenie i spokojnie kontrolowali grę. Gospodarze mieli w meczu jedną sytuację, kiedy w 15 minucie trafili w poprzeczkę.

GKS Nowiny - Pogoń Staszów 1:3 (0:0). Kułak 85 - Strzałka 46, 72, 77.

Nowiny: Pacanowski - Kaczor, Wilczyński, Rabiej, Król (80. Chrabąszcz), Szewczyk (72. Kula), Kułak, Stanek, Grudzień, Korba (70. Jędrzejewski), Stawiarski.

Pogoń: Brzostowicz - Starba, Belusiak (20. Syty), Merchut, Zaliński (60. Motyl), Baczewski, Krakowiak, Malec (82. Dutka), A. Walasek, K. Walasek (46. Strzałka).

Bramkarz Wisły Sandomierz Mateusz Kuśmierz dwa razy musiał skapitulować po strzałach napastnika Granatu Krystiana Zaręby (z tyłu).
(fot. fot. Robert Kaczmarek)

Bohaterem meczu był Tomasz Strzałka, który wszedł na boisko w 46 minucie i od razu strzelił rywalom gola. Potem jeszcze dwukrotnie pokonał Pacanowskiego, zaliczając klasyczny hat trick.

Sparta Kazimierza Wielka - Łysica Akamit Bodzentyn 1:1 (1:0) . Stępień 15 - Gryz 51.

Sparta: Pałaszewski - Baster, Głąbicki, Kowalski, M. Adamczyk, Gorgoń, Zięba, Anioł (78. Solura), Mach (60. Witek), Stępień (78. Pietras), Banasik.

Łysica: Duda - Maniara, Kula (60. Tchórz), Łapot, Kosecki, Sadłowski, Gryz, Gołąbek, Francuz (80. Skwarliński), Boguszewski, Michta (85. Słoń).

W 15 minucie obrońca Łysicy mocno wybił piłkę, która trafiła w Stępnia i wpadła do bramki. Wyrównał w 51 minucie mocnym strzałem z rzutu wolnego Gryz.

Partyzant Radoszyce - Hetman Włoszczowa 0:2 (0:0) . Rak 49, Oduliński 70.

Hetman: Kowalski - Oduliński, Wroński, M. Małek, Fidera, Zaganiacz (79. Matuszewski), Orzeł, Rak, Jarmuda (87. Szafrański), Musiał (60. Rosicki). Żelezik (79. G. Małek).

Pierwsza bramka padła po akcji Żelezika, który dokładnie podał do Raka, a ten skierował piłkę do siatki. Na 2:0 podwyższył Oduliński po indywidualnej akcji. W 87 minucie na listę strzelców mógł się wpisać Jarmuda, ale po jego strzale piłka trafiła w poprzeczkę.

Spartakus Daleszyce - Alit Ożarów 3:0 (1:0). Czaja 21, 90, Toboła 76.

Spartakus: Kołomański - Bujakowski, A. Janaszek, P. Ja-naszek, Czaja - Banasik, Jeziorski (74 Skrzypek), Pierzak, Sta-niec (68 Janik) - Kołodziejczyk (71 Toboła), Śledzik (46 Go-rzowski).

- Mecz był wyrównany, mimo że wynik świadczy o naszej dużej przewadze. Od początku był to mecz walki. Sytuacji z jednej i drugiej strony było dużo. My byliśmy skuteczniejsi i dla-tego cieszymy się z trzech punktów - mówił Marek Mierzwa, trener Spartakusa Daleszyce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie