Orlęta Radzyń Podlaski – Czarni Połaniec 0:0.
Orlęta: Nowacki - Ciborowski, Kiczuk, Kursa, Szymala, Bożym (62 Kania), Korolczuk (66 Panufnik), Kot, Gałązka (89 Idzikowski), Ilczuk (85 Siwek), Wojczuk.
Czarn: Gnatek - Wątróbski (66 Bawor), Załucki, Witek, Misztak, Buczek (60 Janiec), Krępa, Michalik, Meszek, Tetlak (80 Zięba), Skiba (73 Dereń).
Podopieczni trenera Krzysztofa Łętochy zdobyli jeden cenny punkt. Czy on wystarczy do utrzymania się w lidze? Zobaczymy na koniec sezonu.
Czarni najdogodniejszą sytuację do strzelenia gola stworzyli sobie w 89 minucie, kiedy po strzale Mateusza Jańca piłka otarła się o słupek i wyleciała poza boisko. W pierwszej połowie, także połaniecka drużyna miała dwie dobre okazje bramkowe. Najpierw Patryk Tetlak, a później Damian Skiba nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy.
Był to trzeci kolejny mecz Czarnych bez porażki. W trzech meczach nasza drużyna zdobyła siedem punktów. Do zakończenia tegorocznego sezonu zostały jeszcze do rozegrania trzy kolejki i dziewięć punktów do zdobycia.
Z kim jeszcze Czarni zagrają:
32 kolejka: Czarni - Avia Świdnik, sobota, 25 maja, godzina 17
33 kolejka: Soła Oświęcim - Czarni, sobota, 1 czerwca, godzina 17
34 kolejka: Czarni - Spartakus Daleszyce, sobota, 8 czerwca, godzina 17.
center>
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?