Wólczanka Wólka Pełkińska - Spartakus Daleszyce 5:0 (4:0)
Bramki: Mateusz Podstolak 9, Mateusz Mianowany 12, Patryk Szewc 15, Szymon Hajduk 19, 90+2.
Spartakus: Pietras 4 - Krzeszowski 4, Skrzypek 4 Ż, M. Zawadzki 5, D. Wołowiec 3 (65. Sitarz 1) - Boksiński 4 (75. Maciejski nie klas.), Zdeb 4, Ostrowski 6, Ł. Zawadzki 5 (75. W. Wołowiec nie klas.), Blicharski 5 - Jeziorski 5.
Wólczanka: Siryk – Podstolak, Wrona, Khorolski, Zygmunt – Szewc (53. Majka), Mianowany (75. Chmura), Viscovich Ż, Hajduk – Buczek (65. Czyrny), Pietluch (70. Słysz).
Sędziował: Marek Śliwa z Kielc.
Widzów: 200.
Spartakus bardzo źle wszedł to spotkanie. Po 19 minutach przegrywał 0:4 i było już właściwie po meczu. - Fatalny występ. Gospodarze obnażyli wszystkie nasze słabości, wykorzystali błędy, które popełniliśmy. Nie spodziewałem się, że ten mecz będzie tak wyglądał. Nie wiem, czy było spowodowane nagłą zmiana pogody, bo nie weszliśmy w ten mecz. Szybko straciliśmy dwie bramki po prostych błędach. Później próbowaliśmy odrobić straty i Wólczanka nas wypunktowała - mówił po tym pojedynku Andrzej Więcek, trener Spartakusa.
Zespół z Daleszyc nie stworzył klarownych okazji do zdobycia bramki. Niezłe sytuacje mieli Piotr Ostrowski i Mariusz Maciejski, ale niewiele z tego wynikło. Za to gospodarze mogli jeszcze podwyższyć wynik, między innymi zespół Spartakusa dwa razy od utraty bramki uratowała poprzeczka.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?