Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

3. liga siatkarzy. Czarni Połaniec ograli Hetmana Włoszczowa

Damian Wiśniewski
źródło: internet / facebook
Był to mecz, w którym faworytem raczej była drużyna, która ostatecznie przegrała. Po wyrównanym boju Czarni Połaniec ograli Hetmana Włoszczowa 3:1 (20:25, 25:22, 25:22, 25:23).

- Trudno jest mi nawet kogokolwiek wyróżnić indywidualnie. Spisaliśmy się bardzo dobrze jako drużyna, byliśmy mocni zwłaszcza w polu i w zagrywce - powiedział nam po tym spotkaniu trener Czarnych, Piotr Cieśla.

Sam mecz był niezwykle wyrównany. Pierwszego seta do 20 wygrał jeszcze Hetman, ale każdy kolejny kończył się zwycięstwem dwu, lub trzypunktowym ekipy z Połańca.

- Duży wpływ na to, że to my wygraliśmy miał na pewno fakt, że miałem do dyspozycji wszystkich zawodników. Gdy ma się pełny skład, to dużo łatwiej jest pokazać pełnię swoich możliwości - dodał trener Cieśla.

To, co było atutem Czarnych, stało się ogromnym problemem gości.

- Przyjechaliśmy do Połańca w osiem osób. Niestety, ale z powodu przedświątecznego zamieszania, pracy i tym podobnych rzeczy kilku zawodników nie mogło być z nami obecnych i nie udało nam się zagrać tak dobrze, jakbyśmy chcieli. A szkoda, bo jeśli chce się zajmować miejsce w czołówce tabeli, to mecze z drużynami, które są w jej dole, trzeba po prostu wygrać - powiedział Andrzej Urbański, trener Hetmana.

O problemach kadrowych ekipy z Włoszczowy świadczy również fakt, że jeden z zawodników pojechał na mecz chory i wracał do domu z gorączką.

- Chwała mu za to, że w ogóle zagrał. Rywal z kolei prostym sposobem wykańczał najważniejsze akcje w końcówkach setów, a do tego świetnie grał zagrywką. Bardzo dobrze wystąpił również Marcin Golonka, który doskonale wie, co ma zrobić z piłką - dodał trener Urbański.

Mimo kilku czynników niesprzyjających jego drużynie, szkoleniowiec uważa, że to spotkanie i tak można było wygrać.
- Te wszystkie problemy nie są ważne, ważne było że i tak zagraliśmy i mogliśmy wygrać. Szkoda, że się nie udało - powiedział na koniec.

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Następcy naszych sportowców - synowie idą w ich ślady [GALERIA ZDJĘĆ]



Syn byłego piłkarza KSZO zginął w wypadku [ZDJĘCIA]




Korona Kielce - piłkarze bez tajemnic, ich wartość rynkowa



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich


ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie