34-latka straciła ojca, teraz walczy z nowotworem. Na Martę z Odrowąża, w powiecie koneckim spadła lawina nieszczęść
22 grudnia 2022 roku Marta dostała wynik biopsji, który rozwiał jej wszelkie nadzieje. Usłyszała diagnozę, która zwala z nóg – rak piersi, dwuogniskowy, lumiarny B.
- 26 grudnia dostałam wynik badania TK, brak przerzutów. Jedna dobra wiadomość. W tym czasie, kiedy ja przechodziłam te wszystkie badania, mój tata miał chemioterapię, którą przechodzi bardzo źle (wymioty, duże bóle, brak apetytu, bezsenność ). Ciężko patrzeć jak osoba ci bliska, twój rodzic, tak cierpi. Zastanawiałam się wtedy, czy ja przejdę przez to tak samo? Ta sytuacja bardzo mnie przygnębiała. Mnie i całą rodzinę, która nie dowierzała, że tak wszystko się posypało. Przed Sylwestrem 2022 roku zebrało się konsylium, podczas którego lekarze zadecydowali o mastektomii podskórnej w pierwszej kolejności z usunięciem węzła wartowniczego. Dostałam termin na 9 lutego - pisze Marta na SiePomaga, gdzie odbywa się zbiórka pieniędzy na jej leczenie.
Niestety pojawiły się przerzuty
Marta czekała dwa tygodnie na wyniki badań histopatologicznych, niestety okazało się, że choroba dała przerzuty do węzłów chłonnych.
-Lekarze zdecydowali o wycięciu wszystkich węzłów pachowych. To ponownie zabiło mnie, moje marzenia, plany. Niestety też nigdy nie wrócę więcej do moich obowiązków zawodowych, bo prawa ręka już nigdy nie będzie tak sprawna jak była do tej pory. Czeka mnie teraz dalsze leczenie, radioterapia, chemioterapia i zapewne też hormonoterapia. Czekam na decyzję lekarzy. Potrzebuję rehabilitacji, która przynajmniej częściowo usprawni moją rękę i pozwoli mi normalnie funkcjonować. Powinnam teraz wspierać układ odpornościowy. Niestety nie stać mnie na to - wyznaje 34 - latka.
Marta zawsze pomagała innym, teraz czas na nas
Przed diagnozą Marta była bardzo aktywną osobą, wszędzie było jej pełno. Pomagała innym ludziom, zwierzętom, pracowała, wychowywała dzieci, jeździła na motorze. Zaczęła też robić kurs na samochody ciężarowe, była w trakcie wstępowania do Wojsk Obrony Terytorialnej.
- W marcu ubiegłego roku zorganizowałam w Wielkiej Brytanii, w miasteczku, w którym mieszkałam, zbiórkę darów dla Ukraińców. Zapełniliśmy aż 8 dużych busów, które przyjechały do Polski. Organizowałam też inne akcje. Teraz niestety ja muszę prosić o wsparcie w walce z rakiem dla mnie i mojego taty - mówi mieszkanka Odrowąża.
Częste wizyty w szpitalu, u lekarzy, dojazdy spowodowały, że Marta straciła wszystkie oszczędności. -Niestety jest to zbyt duże obciążenie dla rodziny – dwie osoby chore na raz - wyznaje.
Jak pomóc?
Zbiórka na pomoc Marcie odbywa się na stronie SiePomaga. Aby ją wesprzeć wystarczy kliknąć w link i wpłacić dowolną kwotę: Wcześniej ja pomagałam – teraz sama bardzo potrzebuję pomocy!
Pomóc możemy również wysyłając SMS pod numer 75365 o treści 0266353. Koszt 6,15 zł brutto (w tym VAT)
Przekaz 1, procent podatku: Numer KRS0000396361, Cel szczegółowy 1,5%0266353 Marta
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?