Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 liga. Artur Jagodziński, trener Nidy Pińczów: Ten sezon jest zwariowany [ZDJĘCIA]

Jaromir Kruk
Nida Pińczów zdobyła w czterech pierwszych kolejkach sezonu 2020/21 5 punktów. Podopieczni Artura Jagodzińskiego grają w kratkę.
Nida Pińczów zdobyła w czterech pierwszych kolejkach sezonu 2020/21 5 punktów. Podopieczni Artura Jagodzińskiego grają w kratkę. Fot. Agata Chrobot
Nida Pińczów zdobyła w czterech pierwszych kolejkach sezonu 2020/21 5 punktów. Podopieczni Artura Jagodzińskiego grają w kratkę, a sam trener z jednej strony odczuwa niedosyt, a z drugiej: - Zawsze można stwierdzić, że mogłoby być gorzej. Pracujemy nad tym, co poprawić – zapewnia opiekun Nidy Pińczów, który słynie z tego, że świetnie przygotowuje swoje zespoły do meczów pod względem taktycznych.

Trener jest zadowolony z dorobku Nidy?
Artur Jagodziński: Nie jestem. Z GKS Rudki dominowaliśmy przez 75 minut i powinniśmy wygrać, było sporo klarownych okazji. Z Lubrzanką też mogły być trzy punkty, choć mecz nam nie wyszedł. Patrząc na tabelę to rywalizowaliśmy do tej pory z zespołami z czołówki. Cieszę się z wygranej ze Spartakusem i zastanawiam się jak osiągać lepsze wyniki, co poprawić.

W grze dużo jest do skorygowania?
4 mecze, 5 punktów, niby niezły dorobek, ale do tej pory wygraliśmy jedno spotkanie. Graliśmy trójką obrońców, co wychodziło nieźle w Pucharze Polski z Koroną II, a były zastrzeżenia w lidze. Razimy nieskutecznością, nie wykańczamy zbyt wiele swoich akcji, nie wykorzystujemy błędów przeciwnika. Powróciliśmy do czwórki obrońców i chyba to jest rozwiązanie optymalne. Zobaczymy.

Podołacie trudom sezonu?
Na to pytanie odpowiem za miesiąc. Potem zaczną się studia, szkoła, niektórzy zawodnicy nie będą dostępni w takim stopniu jakbym chciał. Trzeba zdobyć jak najwięcej punktów do końca września.

Jakie korzyści przyniosło powiększenie czwartej ligi świętokrzyskiej?Ten sezon jest zwariowany, ale ogólnie czas jest zwariowany. Czwarta liga stała się nieprzewidywalna, drużyny przeżywają huśtawki formy. Wszystko może się zdarzyć. Lubrzanka rozbiła Granat 5:1, Nowiny kreowane na faworyta w batalii o awans gładko uległy Moravii. Wszystko może się zdarzyć. Nie wolno zaniedbywać żadnych szczegółów i zostawiać przypadkowi. Zawsze warto ciężko pracować i tego wymagam od zawodników Nidy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie