Neptun Końskie - Unia Sędziszów 2:2 (2:2)
Bramki: Piotr Gardynik 24, Łukasz Jamróz 45 - Tomasz Kita 8 z karnego, Wojciech Zapalski 36.
Neptun: Herda - Dutkiewicz, Maciejewski, Szymoniak, Skalski, Gardynik (59 Piwowar), Zacharski, Armata, Płyta (83 Pilarski), Pach (15 Sroka), Jamróz (73 Broniewski).
Unia: Pawlikowski - A. Bratek (65 Pańtak), Kita, Winiarski, K. Bratek, Zapalski, Żebrowski (84 Słoka), Ślęzak, Papaj, Rejowski, Nartowski (76 Gacek).
W 8 minucie za faul na Tomaszu Nartowskim, sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Tomasz Kita.
W 15 minucie boisko musiał opuścić z powodu kontuzji, Krzysztof Pach, którego zastąpił Jan Sroka. Podopieczni trenera Waldemara Szpiegi wyrównali za sprawą Piotra Gardynika. W 30 minucie za faul na Wojciechu Zapalskim, arbiter podyktował drugi rzut karny. Tym razem strzał Tomasza Kity obronił bramkarz gospodarzy Łukasz Herda. Za kilka minut jednak podopieczni trenerów Krystiana Rokickiego i Tomasza Gardiewa, piłkarze Unii wyszli ponownie na prowadzenie. Wojciech Zapalski nie dał żadnych szans koneckiemu golkiperowi. Gdy wydawało się, że sędziszowska drużyna zejdzie do szatni z prowadzeniem, Łukasz Jamróz wyrównał na 2:2. Sporo emocji było w samej końcówce meczu. W 90 minucie, sędzia podyktował rzut karny, ale tym razem dla gospodarzy. Strzał Mateusza Zacharskiego obronił Tomasz Pawlikowski. Bardzo ambitnie grający goście mogli też ten mecz wygrać. Konrad Papaj nie wykorzystał bardzo dobrej sytuacji bramkowej. Jego strzał obronił Łukasz Herda.
- Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku. Powinniśmy wygrać 4:2 - mówił po meczu, Tomasz Gardiew, trener Unii.
GKS Nowiny - Partyzant Radoszyce 3:1 (3:0)
Bramki: Jakub Olearczyk 6, 44, Bartosz Papka 19 - Kuba Kos 51.
Nowiny: Mech - Boszczyk (80 Sołtysiak), Stefański, Ślefarski, Hińcza (65 Cichoń), Kuzincow (80 Kwiatek), Szmalec, Papka, Krzymieński (46 Paweł Szymonek), Dziubek (70 Szewczyk), Olearczyk.
Partyzant: Kaszuba - Kos, Samburski, Miśtal, Majewski, Markowicz (66 Sosiński), Tyczyński, Opara (70 Nieszporek), Piwowarczyk, Pańczyk, Śliwka.
- Do przerwy zapewniliśmy sobie wygraną strzelając trzy gole. Były kolejne okazje do podwyższenia wyniku. Między innymi słupek uratował gości od straty gola. Partyzant po przerwie zdobył tylko jedną bramkę, ale jest to zespół dobrze poukładany taktycznie - mówił po meczu Mariusz Ludwinek, trener Nowin.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?