MKTG SR - pasek na kartach artykułów

40 lat minęło. Znicz Chęciny świętował jubileusz

Dorota Kułaga
Trener Znicza Chęciny Czesław Zaborski (trzeci z prawej) z żoną Elżbietą, prezesem Zbigniewem Grudniem oraz swoimi utytułowanymi podopiecznymi.
Trener Znicza Chęciny Czesław Zaborski (trzeci z prawej) z żoną Elżbietą, prezesem Zbigniewem Grudniem oraz swoimi utytułowanymi podopiecznymi. Dorota Kułaga
Znicz Chęciny, do niedawna Znicz Podzamcze Chęcińskie, ma już 40 lat. W sobotę w hali Stelli Kielce włodarze klubu, trenerzy, zapaśnicy i zaproszeni goście świętowali ten jubileusz.

Byli przedstawiciele Polskiego Związku Zapaśniczego na czele z wiceprezesem Maciejem Zakowiczem i dyrektorem biura Markiem Wałachowskim. Na początku uroczystości wręczyli oni odznaki związku. I tak trener Czesław Zaborski otrzymał medal Polskiego Związku Zapaśniczego, Złoty Krzyż Polskiego Związku Zapaśniczego trafił do Anny Wawrzyckiej, a złote odznaki dostali: Agnieszka Król, Dorota Koźbiał-Gorzelak, Kinga Kubicka, Ewa Iwańska i Barbara Krzywda.

-Znicz zapisał piękną kartę w historii świętokrzyskiego i polskiego sportu – mówił Zbigniew Grudzień, najbardziej utytułowany zapaśnik tego klubu, a obecnie wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego do spraw sędziowskich oraz prezes Świętokrzyskiego Związku Zapaśniczego. -40 lat szybko minęło. Pamiętam jak zapisałem się do szkoły rolniczej w Podzamczu, jak zacząłem trenować. Po ukończeniu szkoły trenowałem jeszcze około dziesięciu lat. To były dla mnie wspaniałe lata – dodał.
W 40-letniej historii reprezentanci Znicza zdobyli 242 medale na samych mistrzostwach Polski w różnych kategoriach wiekowych i kilkanaście medali na mistrzostwach świata i Europy. Ogromna w tym zasługa trenera Czesława Zaborskiego, który od początku jest związany z tym klubem.

-Serce się raduje jak się widzi swoich zawodników, których prowadziło się kilkadziesiąt, czy kilkanaście lat temu. Niektórzy prawie się nie zmienili, niektórych troszkę poszerzyło (śmiech). Ale super, że przyjechali z różnych stron Polski, a nawet przylecieli z zagranicy, żeby być razem z nami. Doskonale pamiętam pierwsze lata funkcjonowania klubu. To był teren dziewiczy. W szkole rolniczej było zapotrzebowanie na trenera od zapasów i tak tu trafiłem. I zostałem – dodał.

Wśród kobiet najbardziej utytułowane w historii klubu są Anna Wawrzycka, Agnieszka Król, Dorota Koźbiał-Gorzelak, Kinga Kubicka, Ewa Iwańska, Barbara Krzywda – to są medalistki mistrzostw świata i Europy.

Na uroczystość specjalnie z zagranicy przylecieli Zbigniew Dziubiński i Kamil Janecki. -Ja przyleciałem z Holandii. Nie mogło mnie tu zabraknąć. Treningi w Zniczu odmieniły moje życie. Dzięki zapasom, dzięki trenerowi Zaborskiemu później było mi łatwiej – mówił Zbigniew Dziubiński, który pochodzi z Jędrzejowa, a obecnie przebywa w Holandii. Na koncie ma między innymi brązowy medal mistrzostw Polski, drugie miejsce na Międzynarodowych Mistrzostwach Polski.

-Przyleciałem z Wielkiej Brytanii, gdzie prowadzę firmę. W miarę możliwości w wakacje udzielam się w sekcji zapaśniczej Znicza, staram się pomagać trenerowi Zaborskiemu na treningach – mówił Kamil Janecki, który trenował w latach 1998 – 2003. Był między innymi wicemistrzem Polski Ludowych Zespołów Sportowych.

-Mnie najbardziej utkwiły w pamięci nauki, które przekazał nam trener Zaborski. Całą dyscyplinę, która procentuje w dalszym życiu, To, że w różnych sytuacjach potrafimy się zachować tak jak należy, realizujemy w życiu te wartości, które są bliskie naszemu trenerowi – powiedział Sebastian Zimoląg, który również zdobywał medale w barwach Znicza.
-Bardzo fajna impreza. Jest dużo osób, których nie znam, ale myślę, że za godzinę już wszyscy będziemy się znali. Ja bardzo mile wspominam występy w Zniczu, to wspaniały czas – mówiła Kinga Kubicka.

-Drogi trenerze, gratulujemy sukcesów. Dziękujemy za poświęcenie, z jakim przez 40 lat przekazywałeś nam wiedzę i umiejętności oraz za serce i miłość, które owocowały sukcesami. Dla większości z nas możliwość trenowania zapasów była oknem na świat i drogą do wielkich sukcesów na arenie krajowej i międzynarodowej. Bez Ciebie i wiary, którą zawsze w nas pokładałeś nie byłoby to możliwe. Byłeś i nadal jesteś dla nas jak ojciec, który nauczył nas pierwszych kroków na macie zapaśniczej, zasady fair play, cieszenia się z wygranych i podnoszenia po porażkach. Nauczyłeś nas bycia silnym, co bardzo pomaga w życiu. Dla nas był to piękny czas – mówiły zgodnie w imieniu wszystkich zawodniczek i zawodników sekcji Ewa Gibalska, Sylwia Leśkiewicz i Małgorzata Król. Specjalnie podziękowania skierowały też do Elżbiety Zaborskiej, żony trenera Czesława Zaborskiego.

W trakcie spotkania był czas na wspomnienia. Wszyscy uczestnicy jubileuszu obejrzeli prezentację z unikatowymi zdjęciami sprzed kilkudziesięciu, czy kilkunastu lat, przedstawiającymi historię sekcji. Były też gratulacje od przybyłych gości.
-To dla mnie ogromny zaszczyt być dzisiaj z Państwem. Podzamcze zawsze kojarzyło się z zapasami. Dziękuję trenerom, działaczom, zawodniczkom i zawodnikom, którzy przez 40 lat wspaniale promowali region świętokrzyski, a w barwach reprezentacji również nasz kraj – mówił Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.

-W imieniu Rady Wojewódzkiej Świętokrzyskiego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych składam najserdeczniejsze życzenia z okazji jubileuszu. Razem z wiceprzewodniczącym Henrykiem Milcarzem gratulujemy sukcesów i przekazujemy puchar na ręce prezesa klubu Stanisława Gorzelaka – mówił Jerzy Kula, prezes świętokrzyskiego zrzeszenia LZS.
Henryk Milcarz złożył też specjalne gratulacje w imieniu zarządu Wodociągów Kieleckich, który wspierał klub Znicz. –W Podzamczu znalazł się wspaniały fachowiec Czesław Zaborski, porwał za sobą młodych ludzi i zachęcił do pracy. I powstał wspaniały klub, który na trwałe wpisał się do historii polskich zapasów. Gratuluję wspaniałych sukcesów – mówił Henryk Milcarz.

Nie mogło zabraknąć gratulacji od Roberta Jaworskiego, burmistrza Chęcin. –Jako gospodarz gminy i miasta Chęciny z wielką satysfakcją i dumą obserwują wszelkie sukcesy zawodników klubu Znicz, szkoleniowców i działaczy. Jesteśmy z Was dumni – podkreślił.

Po części oficjalnej był obiad, a później zabawa na tanecznym parkiecie, która trwała do późnych godzin nocnych. Do tańca przygrywał zespół Wars z Kielc, który wykonał też dwa utwory ze specjalną dedykacją dla trenera Czesława Zaborskiego, między innymi tradycyjne „100 lat!”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie