W teren pojechali wszyscy ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, wspierani przez jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu starachowickiego i strażaków zawodowych z Kielc, Jędrzejowa, Pińczowa, Buska Zdroju i Ostrowca.
- Całkowicie nieprzejezdne były ulicy Armii Krajowej, Spółdzielcza, Piłsudskiego i Moniuszki, która zamieniła się w rwącą rzekę. Kiedy deszcz ustał, woda dość szybko zaczęła spływać do studzienek kanalizacyjnych - mówi Andrzej Pyzik, rzecznik prasowy starachowickich strażaków.
Sygnały o zalanych drogach, parkingach i piwnicach docierały z wielu ulic, głównie ze Starachowic. Tylko trzy interwencje dotyczyły gminy Wąchock: dwie Wąchocka, jedna Wielkiej Wsi. W Starachowicach rozlewiska tworzyły się na ulicach zwykle bezpiecznych nawet przy dużych opadach jak Dolna czy Langiewicza. Sporo wody było na ulicy Kieleckiej, Jana Pawła II, 17-go Stycznia.
Ratownicy nie byli w stanie dotrzeć do wszystkich potrzebujących jednocześnie, wiele osób próbowało zabezpieczyć dobytek przed zalaniem samodzielnie. Bywało i tak, że kiedy strażacy docierali na miejsce interwencji okazywało się, że ludziom udało się obronić dom czy piwnice przed wodą, a z chwilą ustania deszczu niebezpieczeństwo zostało zażegnane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?