Z Fastowa wyjechali we wtorek o godzinie 16. Jechali całą noc, by przed południem wysiąść z autokaru na placu przed Willą Wojtasówką w Obrazowie. Zmęczeni, niektórzy rozespani, ale szczęśliwi, że już są bezpieczni. Najmłodsza z przyjezdnych jest dwumiesięczna Milenka, która przyjechała z mamą Daszą i babcią Alą.
- Długo my jechali, ale w końcu jesteśmy bezpieczne - mówiła pani Ala. - Mężczyźni walczą. My uciekłyśmy bo strach. Potrzeba nam pampersów i ubranek dla maluszka. Tak wszystko mamy - dodawała.
Dominikanin ojciec Marcin Lisak z klasztoru świętego Jakuba w Sandomiurzu, który dowiózł grupę do Wojtasówki tłumaczy, że uchodźcy przyjechali z Parafii Dominikanów z Fastowa, gdzie w okolicy trwają, działania wojenne.
- Była ogłoszona lista na wyjazd i kto chciał mógł się zapisać - tłumaczył ojciec Lisak. - Są to nasi parafianie, jak i mieszkańcy Fastowa, którzy przychodzą do Centrum świętego Marcina po pomoc. Jest to centrum pomocowe, medyczne i szkolne dla wszystkich, nie tylko dla katolików, także dla osób, które zostały skrzywdzone w pierwszej wojnie w 2014 roku. Dziś dotarło 51 osób, z czego większość to dzieci. Są to ludzie, którym trzeba okazać dużo wrażliwości, bo jeszcze przedwczoraj było tak, że w Fastowie strącono rosyjski samolot. Na obrzeżach samego miasta były walki obrony terytorialnej. Są to osoby, które są ofiarami wojny.
Rodziny trafiły pod dach Pensjonatu i Willi Wojtasówka w Obrazowie. - Dysponujemy bazą hotelową, mamy możliwość ugotowania posiłków i zgłosiło się dużo chętnych do pomocy, więc pomagamy - powiedziała Halina Wojtas. - Pensjonat Wojtasówka ma 20 miejsc, a Willa Wojtasówka 30. Pomagamy, bo możemy - dodawała pani Halina.
Zobaczcie galerię zdjęć z powitania 51 osób z Ukrainy
Przed pensjonatem rodziny przywitał sandomierski starosta Marcin Piwnik i burmistrz Sandomierza Marcin Marzec. - To bardzo trudny dzień, widzimy łzy, nieszczęście tych ludzi, którzy przyjechali na teren naszego powiatu - powiedział starosta Marcin Piwnik. - Jechali całą noc, ale bezpiecznie dotarli. To ludzka tragedia. Łzy płyną. Trzeba ich wspierać, w tym trudnym dla nich czasie.
Kolejny autokar z mieszańcami Fastowa ma wyjechać z miasta w środę, w godzinach popołudniowych. Tym razem grupa trafi już do Sandomierza. - Mamy kontakt z przedstawicielami PTTK i myślę o obiekcie przy ulicy Zawichojskiej - dodał burmistrz Marcin Marzec. - Rozważamy także inny obiekt w Zalesiu Gorzyckim. Mamy deklaracje od 40 osób na zakwaterowanie prywatne. Osoby, które przyjechały i jadą mogą liczyć na nasze wsparcie także w przekazaniu im artykułów pierwszej potrzeby. Na naszym stadionie jest magazyn. Prosimy o nowe rzeczy, koce i śpiwory. Nie traktujmy tej pomocy jako czyszczenie swoich szaf z pozostałości - dodawał burmistrz Marcin Marzec.
Do tej pory tylko na terenie Sandomierza zostało zewidencjonowanych 72 uchodźców przebywających na kwaterach prywatnych. Dużo więcej jest w sumie na terenie gmin całego powiatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?