Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

60 osób wyruszyło z Sandomierza na doroczną, rowerową pielgrzymkę do Siekierek nad Odrą (zdjęcia)

(GOP)
Cykliści wyruszyli sprzed kościoła seminaryjnego pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Sandomierzu.
Cykliści wyruszyli sprzed kościoła seminaryjnego pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Sandomierzu. Małgorzata Płaza
W sześć dni pokonają ponad 750 kilometrów, zatrzymując się po drodze w sanktuariach maryjnych centralnej i zachodniej Polski. 60 osób wyruszyło z Sandomierza na doroczną, rowerową pielgrzymkę.
Rowerowa pielgrzymka z Sandomierza do Siekierek

Rowerowa pielgrzymka z Sandomierza do Siekierek

Rowerzyści wyruszyli w drogę w sobotę rano po odprawie technicznej na seminaryjnym placu. Wcześniej modlili się o dobrą podróż w kościele pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Odśpiewali wspólnie Godzinki ku czci Najświętszej Maryi Panny i otrzymali błogosławieństwo.

- W ciągu sześciu dni mamy do pokonania 753 kilometrów. Jeden dzień przewidziany jest na odpoczynek. Jedziemy do sanktuarium Matki Bożej Nadodrzańskiej Królowej Pokoju w Siekierkach. W naszym gronie są przedstawiciele różnych środowisk: młodzież, osoby pracujące, emeryci, a także całe rodziny - poinformował jeden z głównych organizatorów pielgrzymki ksiądz Piotr Kara.

Cykliści odwiedzą po drodze sanktuaria maryjne w Skarżysku Kamiennej, Piotrkowie Trybunalskim, Kaliszu, Rokitnie oraz w Siekierkach.

Dla Łukasza Wiktora z Radomyśla nad Sanem jest to czwarta już rowerowa pielgrzymka. W minionych latach był w Świętej Lipce, Wambierzycach i Wilnie.

- Te pielgrzymki pozwalają łączyć przyjemne z pożytecznym. W drodze można odpocząć od codziennych trudów, zrelaksować się, a także zobaczyć ciekawe miejsca. Przemierzając trasę pielgrzymki, jest się bliżej natury i Boga. Inaczej patrzy się na świat - powiedział nam uczestnik wyprawy.

Pielgrzymka do Siekierek to jego druga w tym roku długa wyprawa - wcześniej razem z kolegą wybrał się rowerem do Monako. Samą pielgrzymkę zamierza przedłużyć - do Sandomierza wraca nie autokarem, a rowerem, zwiedzając po drodze dodatkowe miejsca.

Dla Jana Wesołowskiego z Ostrowca Świętokrzyskiego to również czwarta rowerowa wyprawa szlakiem maryjnych sanktuariów. Mężczyzna podkreślił, że tak zwykle jest, że jeśli ktoś weźmie raz udział w pielgrzymce, chce uczestniczyć w kolejnych.

- To wspaniała forma relaksu, zarówno psychicznego, jak i duchowego. Jazda na rowerze to moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu - powiedział pan Jan.

Teresa Skrzypek pracuje w Szwajcarii. Do Polski przyjechała w piątek. Następnego dnia rano wsiadła na rower, by pokonać 750-kilometrową trasę.

- Na co dzień jeżdżę na rowerze. Myślę, że nie powinnam mieć na trasie problemów. Udział w pielgrzymce traktuję również jako nowe wyzwanie, formę sprawdzenia siebie - powiedziała pani Teresa.

Do udziału w pielgrzymce zachęciła ją sąsiadka - studentka Teresa Wereska.

- Mnie przekonali rodzice, którzy byli na wszystkich pięciu pielgrzymkach - wyjaśniła pani Kasia.

Pielgrzymi mówili zgodnie, że wyprawa - choć jest sporym wyzwaniem - dodaje ducha i wewnętrznej siły.

- Każdy uczestnik wyrusza z konkretną intencją, którą chce zawierzyć Maryi - mówiła jedna z kobiet.

Pielgrzymom-rowerzystom towarzyszy zabezpieczenie techniczne i medyczne oraz bufet.

Cykliści dotrą do Siekierek 24 lipca w godzinach popołudniowych.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SANDOMIERSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie