W swoim debiucie na mistrzostwach Europy w Turcji Sebastian Batkowski zdobył indywidualnie brązowy medal w odmianie 9 bil. W barwach reprezentacji Polski również stanął na najniższym stopniu podium w grach zespołowych na tej imprezie. Drużynowy wicemistrz Polski z ekipą Nosanu Kielce.
- Jestem bardzo zaskoczony tym, że bilardzista jest wśród laureatów. Biorąc pod uwagę to, że bilard nie jest tak popularny jak inne dyscypliny, choćby olimpijskie, to naprawdę miła niespodzianka. Nasza dyscyplina jest niszowa, ale cieszę się, że nasze sukcesy zostały docenione i udało się przebić do top 10. Nosan to niepodważalnie najlepsza drużyna w Polsce. Jest to już tak znana marka, że w Kielcach nawet ludzie, którzy nie do końca interesują się bilardem, wiedzą, co to jest za klub - dodał Sebastian Batkowski.
Poziom polskiego bilarda jest wysoki. - W Europie żartują, że jak ma się medal mistrzostw Polski, to tak jakby się miało medal mistrzostw Europy. I można powiedzieć, że tak jest. Jak wyjeżdżamy na mistrzostwa Europy, to przywozimy sporo medali - zaznacza Sebastian Batkowski.
Nie spodziewał się, że w debiucie na mistrzostwach Europy uda mu się zdobyć medal indywidualnie, bo byli przecież mistrzowie świata i Europy, obsada była bardzo mocna. Udało się trafić z formą i zdobyć medal indywidualnie. Znowu przywieźliśmy też medal w drużynie. Mam nadzieje, że w kolejnych startach będzie jeszcze lepiej - dodał bilardzista Nosanu, który ma nadzieję, że bilard w końcu będzie sportem olimpijskim. Jeśli tak się stanie, to przedstawiciele Nosanu będą mieli szansę wygrać plebiscyt sportowy w województwie świętokrzyskim.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
