Około 80 tysięcy złotych łącznie gmina Moskorzew musiała zapłacić byłemu wójtowi Jarosławowi Klimkowi i skarbniczce Danucie Segiet, którzy pożegnali się z urzędem.
47 tysięcy złotych na odchodne dla wójta
W grudniu ubiegłego roku, po przegranych wyborach samorządowych, były wójt Jarosław Klimek, który miał aż 50 dni zaległego urlopu wypoczynkowego, pobrał z gminy ekwiwalent pieniężny w wysokości 20,9 tysiąca złotych. Do tego doszła odprawa kadencyjna w kwocie 26,1 tysiąca. Razem Klimek otrzymał z gminnej kasy 47 tysięcy złotych brutto na odchodne.
Jak ustaliliśmy, od 9 grudnia, to jest ostatniego dnia jego urzędowania w gminie, do 31 maja przebywał na zwolnieniu chorobowym i oczywiście cały czas otrzymywał wynagrodzenie, które płacił mu Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
13 pensja i kolejna odprawa
W marcu tego roku gmina musiała wypłacić Jarosławowi Klimkowi "13 pensję" za ubiegły rok w kwocie prawie 8 tysięcy złotych brutto. Ale to nie wszystko. Jeszcze w tym miesiącu, jak się dowiedzieliśmy, były wójt Moskorzewa ma otrzymać kolejną odprawę w wysokości około 16 tysięcy brutto z racji rozwiązania umowy o pracę w szkole w Chlewicach, gdzie był nauczycielem.
Był wójtem i nauczycielem na urlopie
Przed objęciem funkcji wójta Moskorzewa w 2002 roku, Jarosław Klimek uczył dwóch przedmiotów w szkole podstawowej w Chlewicach. Po zostaniu wójtem, jak ustaliliśmy, Klimek wziął bezpłatny urlop w szkole.
Przez 12 lat (3 kadencje), gdy był wójtem, umowa o pracę w szkole w Chlewicach cały czas obowiązywała i nie została z nim rozwiązana. Teraz, gdy odszedł ze szkoły, gmina musi wypłacić mu odprawę.
Dyrektorka nie mogła rozwiązać umowy
- Ja tej umowy o pracę nie zawierałam z byłym wójtem. Nie mogłam jej rozwiązać. Z tego, co wiem, miał wzięty urlop bezpłatny w szkole na czas nieokreślony. Przez tyle lat ta kwestia nie została uregulowana - mówi Jolanta Michalczyk, która od 2012 roku jest pełniącym obowiązki dyrektorem szkoły w Chlewicach i sytuację tę, jak mówi, już zastała.
Chcieliśmy zapytać Jarosława Klimka, dlaczego przez 12 lat bycia wójtem nie rozwiązał umowy o pracę w szkole w Chlewicach, ale nie odbierał od nas telefonów, ani nie odpisał na sms-a.
Wójt nie chciał pracować na pół etatu
31 maja, przed końcem roku szkolnego 2014/1015 Jarosław Klimek otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę w szkole w Chlewicach, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia (ostatecznie umowa wygasła mu 31 sierpnia).
- Odmówił warunków pracy, które mu zaproponowałam - wyjaśnia dyrektorka szkoły. Klimek, jak ustaliliśmy, nie zgodził się pracować na pół etatu.
Jednego dnia zdrowy, drugiego chory
1 czerwca, jak się dowiedzieliśmy, były wójt poprosił dyrektorkę szkoły o zwolnienie z pracy w celu wykonania okresowych badań lekarskich. Jeszcze w tym samym dniu przedłożył jej zaświadczenie, że jest zdrowy i zdolny do pracy.
Tymczasem już na drugi dzień przyniósł... zwolnienie lekarskie i zaczął chorować. Później przedłożył kolejne zwolnienie i cały czas przebywał na chorobowym, nie świadcząc już pracy. 31 sierpnia wygasła mu ostatecznie umowa o pracę.
Z racji odejścia ze szkoły Jarosławowi Klimkowi należy się teraz około 16 tysięcy złotych odprawy. - Jest nauczycielem mianowanym. To nie mój wymysł. Odprawa wynika z zapisów Karty Nauczyciela - tłumaczy Jolanta Michalczyk.
Skarbnik też dostała kasę za urlop
Gminę Moskorzew kosztowało też niemało odejście byłej skarbniczki Danuty Segiet, którą pod koniec maja odwołała z funkcji Rada Gminy (umowa o pracę wygasła jej ostatecznie 31 sierpnia).
Za niewykorzystany urlop wypoczynkowy odebrała w tym tygodniu ekwiwalent w wysokości około 8 tysięcy złotych brutto. Wcześniej, przez ostatnie trzy miesiące, będąc na zwolnieniu lekarskim, pobierała zasiłek chorobowy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w wysokości 80 procent wynagrodzenia.
80 tysięcy złotych
dla dwóch osób
Łącznie, odejście dwóch wysokich urzędników z gminy Moskorzew kosztowało około 80 tysięcy złotych.
- Za te pieniądze można byłoby wybudować dwa place zabaw lub położyć asfalt na drodze gminnej - mówią mieszkańcy.
Wójt Andrzej Walasek nie chce komentować sprawy. Dodajmy, że gmina Moskorzew jest zadłużona obecnie na około 4 miliony złotych.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu WŁOSZCZOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?