KSZO Odlewnia Ostrowiec – SRS Czuwaj Przemyśl 34:47 (17:25)
KSZO: Piątkowski, Baran, Kijewski – Grabowski 6, Jeżyna 6, Telka 6, Bysiak 4, Włoskiewicz 4, Falasa 3, Chmielewski 2, Granat 1, Pawlik 1, Hubka 1, Cukierski.
Wicelider z Przemyśla nie dał szans gospodarzom i odniósł przekonywujące, w pełni zasłużone zwycięstwo. W meczu padło aż 81 bramek, co nie najlepiej świadczy o grze obronnej obydwu drużyn i postawie bramkarzy. W sumie było to jednak dość ciekawe widowisko, w którym nie brakowało widowiskowych akcji, składnych kontrataków, walki i zaangażowania.
Pierwszy kwadrans meczu był wyrównany i choć od początku prowadzili goście, to ostrowiecki zespół nie pozwalał na powieszenie przewagi. Gospodarze mieli ogromne problemy z zatrzymaniem kołowego Macieja Kubisztala, który seryjnie zdobywał bramki dla zespołu z Przemyśla. Po dwudziestu minutach był remis 13:13 i wtedy na parkiecie pojawił się drugi z braci Kubisztalów, Michał i ...Czuwaj rozpoczął prawdziwy koncert.
Goście przede wszystkim uszczelnili obronę i gracze KSZO byli momentami bezradni. Ze stanu 13:13 zrobiło się 13:18, a potem 17:25. W drugiej połowie goście już spokojnie kontrolowali przebieg meczu, a ich przewaga systematycznie rosła i w 45 minucie wynosiła już 15 bramek (22:37). W ostatnich minutach meczu w ekipie gości pojawili się zmiennicy i KSZO nieco zniwelował stratę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?