Posiedzenie buskiego parlamentu, które odbyło się w minionym tygodniu, trwało aż osiem godzin. Główny punkt porządku obrad stanowiło udzielenie burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu w minionym roku.
Zgodnie z procedurą, osądowi rady poddał się obecny burmistrz Waldemar Sikora. Mimo iż objął urząd 13 grudnia 2010 roku, a zatem rządził gminą... tylko 18 dni.
W Busku nie było 100-procentowego poparcia dla burmistrza. Trzy osoby z 21 radnych wstrzymały się od głosu. - 99 procent budżetu wykonał poprzedni burmistrz Piotr Wąsowicz, nie mogę więc poprzeć przy absolutorium obecnego burmistrza - argumentował radny Witold Gajewski z opozycyjnej Ziemi Buskiej. Waldemar Szarliński (Ziemia Buska) wstrzymał się od głosu na znak protestu, że została wykreślona z planów budżetowych gminy budowa boiska przy buskiej Szkole Podstawowej numer 2.
Zdarzyło się po raz pierwszy w historii samorządów na Ponidziu, że radnym omal... nie zabrakło alfabetu. Oznaczanie projektów uchwał doszło już do ostatniej litery Z! Większość z nich zatwierdzana była bez problemu, wisiała na włosku jedynie "uchwała śmieciowa".
Za przyjęciem dokumentu o podwyżce stawek opłat za wywóz nieczystości opowiedziała się minimalna większość radnych - "za" podniosło ręce w górę 11 osób. A po ośmiogodzinnej harówce wszyscy buscy rajcowie - bez względu na to, jak głosowali - otrzymali zasłużone wakacyjne urlopy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
