To był ważny tydzień w procesie tworzenia operatu uzdrowiskowego Kazimierzy Wielkiej.
Tak, podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej została przedstawiona obszerna informacja na temat operatu. Potem dokonaliśmy niewielkich poprawek, dotyczących głównie nazewnictwa. W tym tygodniu przyjęła dokument uzdrowiskowa komisja rady. Chcę powiedzieć, że mamy też zaawansowane studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy. To ważne zadanie, prowadzone równolegle z przygotowaniem operatu.
Porozmawiajmy o operacie uzdrowiskowym. Co zawiera?
Nasz operat to gruba, 150-stronicowa księga. Zawiera między innymi: opis całego powiatu kazimierskiego, certyfikat badania wody, badania powietrza, gleby. Wyznaczone zostały także strefy uzdrowiskowe: A, B, C. Operat przygotowywaliśmy przez rok, wykonaliśmy ogromną pracę.
Kazimierza Wielka ma gotowy operat - i co dalej?
W najbliższych dniach wybieram się do Warszawy, aby złożyć operat uzdrowiskowy w Ministerstwie Zdrowia. Tam zostanie poddany ocenie, takie są procedury. Z tego, co wiem, wymagane jest około 140 uzgodnień międzyresortowych. To może wydłużyć w czasie całą sprawę. Z Ministerstwa Zdrowia operat trafi do Urzędu Rady Ministrów. Najważniejsza rzecz, to podpis premiera na dokumencie.
Zdaniem burmistrza, Kazimierza będzie uzdrowiskiem?
Z natury jestem optymistą. Jeżeli otrzymamy certyfikat, w co głęboko wierzę, będzie to ważny, ale pierwszy krok. Pełny status uzdrowiska możemy uzyskać dopiero wtedy, kiedy powstanie w Kazimierzy Wielkiej zakład leczniczy. A to wymaga czasu. Powiedzmy, że jestem umiarkowanym optymistą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?