Adam Ciok: - Pierwsze miejsce to dla mnie powód do dumy, ale i motywacja do ciężkiej pracy

Spodziewał się pan pierwszego miejsca?
Nie spodziewałem się, choć wiedziałem, że rodzina, znajomi i mieszkańcy mnie wspierają i na mnie głosują. Serdecznie im za to dziękuję. Pierwsze miejsce w plebiscycie “Echa” to dla mnie powód do dumy, ale przede wszystkim motywacja do dalszej, ciężkiej pracy.

Praca radnego jest rzeczywiście taka ciężka?
Początki nie były łatwe, ale sądzę, że szybko odnalazłem się w nowej sytuacji i wdrożyłem w obowiązki radnego. W radzie różnimy się w różnych kwestiach i nie jest łatwo dojść do wspólnych ustaleń z radnymi opozycji. Dla nich właściwie wszystko, co robimy, jest złe. Albo przynajmniej nie po myśli.

Konflikty w radzie widać gołym okiem.
Po obecnym samorządzie widać, że jest chęć zmiany miasta na lepsze, dużą aktywność. Ale są i osoby, które moim zdaniem z politycznych pobudek działają na szkodę Skarżyska.

Czym pan może się pochwalić na półmetku kadencji?
Myślę, że efekty mojej pracy już widać. Skutecznie zabiegałem o remont ulicy Spacerowej, na który mieszkańcy czekali od 30 lat. Na zaniedbanym placu przy ul. Franciszkańskiej powstał plac zabaw i siłownia plenerowa, na osiedlu Dolna Kamienna wyremontowano także chodniki. Udało się nam również przeforsować nasz projekt rewitalizacji skweru przy ulicy Limanowskiego w ramach Budżetu Obywatelskiego. Staram się wywiązywać z obietnic wyborczych. Wraz z radnym Markiem Gąską organizujemy wiele akcji i imprez z mieszkańcami i dla nich. Jako przykład podam choćby sadzenie drzew, sprzątania osiedla. Można by długo wymieniać.