"Za" opcją z Adamem Jarubasem w roli przedstawiciela ludowców w prezydenckiej batalii opowiedziało się ponad 100 członków Rady Naczelnej, jedna osoba była przeciw, a pięciu działaczy, w tym sam zainteresowany, wstrzymało się. Wcześniej - w piątek po wielogodzinnej i uwzględniającej różne warianty dyskusji rekomendacji Adamowi Jarubasowi udzielił Naczelny Komitet Wykonawczy PSL.
- Odczuwam ogromne wyzwanie i zadowolenie, że jest wola w Stronnictwie, by walczyć. To mobilizuje - mówi Adam Jarubas.
Marszałek województwa przyznaje, że od początku był zwolennikiem, jak tu określa, autonomicznego scenariusza. - Bo to dobre dla Stronnictwa, daje możliwość uczestniczenia w ważnej dla Polski dyskusji - podkreśla. Jak wielokrotnie informowaliśmy, część ważnych działaczy PSL forsowała plan udzielenia poparcia urzędującemu prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu. Za Adamem Jarubasem murem stał natomiast szef Stronnictwa Janusz Piechociński, który długo i w pocie czoła przekonywał członków kierownictwa ugrupowania do swojego pomysłu. I ostatecznie dopiął swego.
- Przed członkami Rady Naczelnej obiecałem, że zrobię wszytko, by się nie powstydzić wyniku, i poprosiłem o pomoc, ponieważ nawet najlepszy kandydat nie zrobi nic bez wsparcia - mówi Adam Jarubas.
Na jaki rezultat liczy? - Powstaje rywalizacja pomiędzy trojgiem kandydatów z jednego pokolenia, czyli Magdaleną Ogórek, Andrzejem Dudą oraz mną o to, kto wejdzie do drugiej tury - odpowiada pewnie Adam Jarubas.
Zapowiada, iż wkrótce przedstawi program wyborczy. - Priorytetem jest przekonanie nowej emigracji, czyli rzeszy trzech milionów ludzi, którzy są za granicą, że warto wrócić do Polski i tu pracować, oraz zachęcenie tych, którzy są, by nigdzie nie wyjeżdżali, bo w Polsce mogą zbudować swój dobrobyt - podkreśla Adam Jarubas.
Czytaj także: Marszałek Adam Jarubas: - Życie nauczyło mnie, że warto stawiać śmiałe wyzwania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?