MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Adam Mójta: Chciałem coś udowodnić

Dorota KUŁAGA
Ma 23 lata, jest wychowankiem Karkonoszy Jelenia Góra, grał też w Miedzi Legnica i Pelikanie Łowicz, przed tym sezonem z kieleckiej Korony trafił do Odry Wodzisław.
Ma 23 lata, jest wychowankiem Karkonoszy Jelenia Góra, grał też w Miedzi Legnica i Pelikanie Łowicz, przed tym sezonem z kieleckiej Korony trafił do Odry Wodzisław.
Na lewej stronie obrony trener Ryszard Wieczorek niespodziewanie wystawił Adama Mójtę, byłego zawodnika Korony, który do tej pory musiał się zadowolić rolą zmiennika.

Dorota Kułaga: *Byłeś zaskoczony, gdy dowiedziałeś się, że zagrasz w podstawowym składzie?

Adam Mójta: - Trener przez cały tydzień przygotowywał mnie do tego mentalnie, bo wiedział, że umiejętnościami nie odstaję. Ja nie jestem od oceniania, ale wydaje mi się, że zagrałem poprawnie. Koledzy z Korony mówili po meczu, że gratulują mi dobrego występu.

*Jak się grało przeciwko byłej drużynie?

- Mobilizacja była większa niż 100 procent. Chciałem coś udowodnić i pokazać, że jestem przydatnym zawodnikiem, a w Kielcach nie dostałem szansy. Trenerzy ocenią, czy dobrze wywiązałem się za swoich zadań, czy nie.

* Żałujesz, że odszedłeś z Korony?

- Nie żałuję. Przyszedłem tutaj, dostaję szansę, gram i to jest najważniejsze. Pobyt w Koronie wspominam bardzo dobrze, dużo nauczyłem się przy trenerze Wieczorku i Zielińskim, poznałem fajnych ludzi. Pozostał niedosyt, bo miałem bardzo dobrą rundę w Pelikanie Łowicz, wróciłem do Korony i po trzech dniach trener powiedział, że to nie to. W sparingu strzeliłem bramkę, ale widocznie to było za mało, żeby zostać w Kielcach.

* Dziś Korona była górą.

- Początek mieliśmy bardzo dobry, później zaczęliśmy grać bojaźliwie. Bramki straciliśmy po prostych błędach. My też mieliśmy okazje, ale je zmarnowaliśmy. Porażkę trzeba przyjąć z pokorą i postarać się odrobić te punkty w następnych meczach.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie