Adamów: Zasłabła przy paleniu liści. Do tragedii było bardzo blisko
Redakcja
Jak łatwo podczas suszy ogień może wymknąć się spod kontroli, świadczy czwartkowe zajście w podopatowskim Adamowie.
- 80-latka zgrabiła liście opadłe z orzecha i chciała je spalić. Przy ognisku zasłabła - mówił o pierwszych ustaleniach policjantów Grzegorz Rusak, oficer prasowy opatowskiej policji.
Ogień strawił nie tylko hektar ścierniska, ale też około pół hektara pszenicy na pniu i pięć balotów słomy. Kobieta z poparzeniami drugiego stopnia trafiła o szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!