Jest to jedyny kierunek na sandomierskiej uczelni, którego ukończenie wiąże się z uzyskaniem tytułu magistra. Do tej pory kierunki można było tutaj skończyć jedynie z tytułem licencjata.
- Studia drugiego stopnia administracji najbliżej dostępne są w Rzeszowie, Lublinie i od roku w Radomiu - mówi Piotr Tusiński, dziekan Wydziału Prawa i Ekonomii Wyższej Szkoły Humanistyczno - Przyrodniczej w Sandomierzu. - Mamy nadzieję, że nowa oferta sprowadzi do naszej uczelni wielu studentów.
Dziekan zaznaczył, że nawet w Kielcach, na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego nie ma studiów drugiego stopnia na kierunku administracja. - Kształcą tam tylko na pierwszym stopniu z licencjatem.
Aby kierunek wystartował, uczelnia musi zatrudnić kadrę dydaktyczną, minimum sześciu samodzielnych pracowników naukowych i podobną ilość adiunktów.
- Mamy deklarację tych osób, że podejmą u nas zatrudnienie - uzupełnia dziekan Tusiński. - Chcemy ich zachęcić nie tylko finansami, ale dobrymi warunkami pracy. Niektóre uczelnia zatrudniają doktorów po habilitacji na stanowiskach z wynagrodzeniem uwłaczającym ich wykształceniu. My zaproponujemy stanowiska profesorów nadzwyczajnych.
Dziekan podkreślił że, otrzymanie zgody nie było łatwe i wiązało się ze spełnieniem przez uczelnię wielu kryteriów, w tym właśnie co do odpowiedniej ilości kadry naukowej. - Wszystkie warunki spełniliśmy - informuje profesor Tusiński.
Obecnie w Wyższej Szkole Humanistyczno - Przyrodniczej przy ulicy Krakowskiej w Sandomierzu, która powstała 17 lat temu w systemie studiów niestacjonarnych uczy się niewiele ponad sześćset osób. Z powodu braku chętnych, od tego roku akademickiego nie funkcjonuje system nauczania stacjonarnego, choć uczelnia posiada ofertę kilku takich kierunków. W najlepszych czasach w WSHP studiowało łącznie około pięciu tysięcy studentów ja jednym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?