W środę treningi po urlopowej przerwie wznowili piłkarze Towarzystwa Sportowego 1946 Nida Pińczów. Bez podstawowego bramkarza, ponieważ Adrian Zyguła złamał nogę i rundę jesienną musi spisać na straty.
- Z tego co wiem, doszło do tego przy robotach domowych. Adriana czeka dłuższa przerwa w treningach. W rundzie jesiennej na pewno nie zagra. W trybie pilnym musimy więc szukać bramkarza - mówił nam Artur Jagodziński, szkoleniowiec czwartoligowca z Pińczowa.
Nadal nie wiadomo, gdzie w przyszłym sezonie zagra Krystian Zaręba, ale nie będzie to Nida Pińczów. W najbliższych dniach zapadną decyzje co do Łukasza Gębskiego i Mateusza Kołodziejskiego, którzy w Nidzie grali na zasadzie wypożyczenia z Samsona Samsonów. Kołodziejskim interesuje się też GKS Rudki, beniaminek czwartej ligi. Trener Dariusz Świetlik zna tego zawodnika i chętnie widziałby go w swoim zespole w rundzie jesiennej.
W ten weekend Nida rozegra pierwszy mecz kontrolny. W sobotę, 19 lipca, zmierzy się w Stopnicy z miejscowym Piastem. W momencie zamykania tego numeru "Echa Pińczowskiego", godzina sparingu nie była ustalona. Podajemy ją w Relaksie, w rubryce Na sportowych Arenach. Wynik meczu kontrolnego podamy zaraz po jego zakończeniu na naszej stronie internetowej www.echodnia.eu
Znani są rywale pińczowskiej Nidy w kolejnych sparingach. 22 lipca podopieczni trenera Artura Jagodzińskiego zagrają w Chmielniku z Zenitem, później zmierzą się z dwoma trzecioligowcami - 26 lipca z Czarnymi Połaniec i 30 lipca z Wierną Małogoszcz. 2 sierpnia pińczowski zespół rozegra natomiast sparing ze Skałą Tumlin, kończący okres przygotowawczy. Rozgrywki w czwartej lidze zainaugurowane zostaną w weekend 9-10 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?