Afera korupcyjna. Ginekolog, przedsiębiorca i ekonomista zatrzymani

Dwóm pierwszym mężczyznom prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne, trzeciemu pomoc w sfinansowaniu aborcji.

To sprawa, nad którą funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach pracowali od zeszłego roku. W środę późnym wieczorem kieleccy policjanci zatrzymali trzech mieszkańców Skarżyska-Kamiennej: 56-letniego ginekologa prowadzącego prywatny gabinet, 59-letniego właściciela biura rachunkowego oraz 31-letniego ekonomistę.

- Prowadzone śledztwo wykazało, że ginekolog przyjmował korzyści majątkowe od przedsiębiorcy w zamian za wystawianie tak zwanych lewych zwolnień lekarskich dla zatrudnionych w jego firmie pań. Lekarzowi postawiono zarzut przyjmowania korzyści majątkowych, a przedsiębiorcy wręczania ich - mówi prokurator Sławomir Mielniczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Prokuratura ustaliła, że na przełomie 2010 i 2011 roku lekarz przyjął kilkanaście łapówek - łącznie prawie trzy tysiące złotych.
To jednak nie jedyny zarzut, który usłyszał ginekolog. Funkcjonariusze ustalili również, że 56-letni lekarz jesienią ubiegłego roku w swoim gabinecie w Skarżysku przeprowadził nielegalną aborcję, za którą otrzymał dwa tysiące złotych. Pieniądze za zabieg lekarzowi miał wręczyć 31-letni ekonomista.
- 31-latek usłyszał zarzut udzielenia kobiecie pomocy do przerwania ciąży - informuje prokurator Mielniczuk.

Wobec podejrzanych zostały zastosowane środki zapobiegawcze. - Zatrzymani mężczyźni mają dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju - mówi Zbigniew Pedrycz, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji. - Oprócz tego lekarz i przedsiębiorca muszą zapłacić po 20 tysięcy złotych poręczenia majątkowego, a 31-latek trzy tysiące złotych - dodaje.

Za pomoc w przerwaniu ciąży grozi do trzech lat więzienia, natomiast za łapownictwo nawet dziesięć lat więzienia.