Tymczasem w mieście aż huczy od plotek...
Występujący w roli właściciela klubu prezydent Kielc Wojciech Lubawski mówił już kilkakrotnie o tym, że powołana komisja bada na razie skrupulatnie trzy umowy, które budziły wątpliwości, i które doprowadziły do dyscyplinarnego zwolnienia Tomasza Chojnowskiego. Wyniki kontroli w klubie odnośnie tych trzech umów mają być znane lada dzień, a potem komisja zlustruje cały okres prezesury Chojnowskiego - od czerwca 2010 roku do końca marca 2014 roku.
O jakie umowy może chodzić? Zapytaliśmy o to nowego prezesa Korony Marka Paprockiego. - Nie mogę zdradzać żadnych szczegółów. Komisja działa, a klub normalnie funkcjonuje i przygotowuje się do meczu z Cracovią. Nie potrafię też powiedzieć kiedy będą znane wyniki działań komisji. W każdym razie jeśli będą znane, to ogłoszą je nie władze klubu, a występujący w roli właściciela prezydent Lubawski bądź Rada Nadzorcza - mówi prezes Paprocki.
HUMMEL ZAMIAST ADIDASA
Ani prezes klubu, ani właściciel, zasłaniając się dobrem wewnętrznego śledztwa, nie chcą mówić o konkretnych umowach, ale wiadomo, że wzbudzające wątpliwości dokumenty dotyczą zarówno umów sponsorskich, jak i kontraktów z zawodnikami. Korona wypowiedziała ostatnio umowę firmie adidas, która była sponsorem technicznym klubu przez ostatnie dwa sezony i zaopatrywała Koronę w odzież, obuwie i sprzęt sportowy. Od nowego sezonu Korona wraca do Hummela. Z tą duńską firmą odzieżową Korona współpracowała przed podpisaniem umowy z adidasem, a więc od 2008 do czerwca 2012 roku. Pragnący zachować anonimowość pracownicy klubu mówią, że z rozmowy z adidasem osobiście nadzorował prezes Chojnowski i potem osobiście kontaktował się z przedstawicielami tej firmy. Czyżby jedną z tych budzących zastrzeżenia umów, była właśnie ta z adidasem?
- Nie odpowiem na to pytanie - mówi prezes Paprocki.
Jeśli chodzi o zawodników, to zastrzeżenia budzi ponoć umowa z Ukraińcem Siergiejem Pilipczukiem, który przedłużył kontrakt z Koroną pod koniec ubiegłego roku na znacznie lepszych warunkach niż te, które zaoferowano mu pół roku wcześniej. Jest też ponoć druga umowa przedłużająca kontrakt z jednym czołowych zawodników klubu, która budziła duże zastrzeżenia. Ta jednak nie została ostatecznie sfinalizowana, gdyż w porę ją zastopowano.
POŻYCZAŁ PIENIĄDZE OD TRENERÓW I BIZNESMENÓW?
W Kielcach głośno, że były już Tomasz Chojnowski zajmował się hazardem. Dowodów na to na razie brak, ale jak się dowiedzieliśmy były już prezes kieleckiego klubu pożyczał pieniądze od lokalnych biznesmenów, podobno dla ratowania Korony. I nie były to małe kwoty - z reguły 20 000 złotych. Pożyczał na dwa, trzy tygodnie i oddawał. Niektórzy mu jednak odmówili, bo takie pożyczki wydawały im się dziwne i podejrzane. Co ciekawe, były już prezes pożyczył nawet 20 000 złotych od jednego z trenerów Korony! Też ponoć dla ratowania finansów klubu. Jemu również oddał w terminie.
PIŁKARZE I TRENERZY NIE DOSTAJĄ PIENIĘDZY
Sytuację z ostatnich dni w klubie przeżywają też piłkarze. Zapowiadają walkę w najbliższym ligowym meczu z Cracovią w Kielcach, ale myślą też o swoich rodzinach. Większość z nich nie otrzymuje wynagrodzeń od trzech miesięcy, a zaległości wobec sztabu szkoleniowego sięgają dwóch pensji. Cześć zaległości piłkarze i trenerzy mają otrzymać przed Świętami Wielkanocnymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
